Wpis z mikrobloga

Cześć, potrzebuję porady - mój ojciec jest kierowcą, który jeździ typowo "dookoła komina", ale coraz to pojawiają się nowe punkty. Chciałby kupić jakąś tanią nawigację żeby się czasami poratować, więc nie musi być 100% super.
Czy te iGo po 200-300 zł się sprawdzają do prostych zastosowań, czy trzeba coś lepszego? A może po prostu jakaś sensowna apka na telefon by dała radę?
#zycietruckera #transport #ciezarowki
  • 20
@CinuLNS: kup mu coś dla kierowców, albo taką, gdzie możesz ustawić ograniczenia. Ci wyżej mają rację, nawigacka na telefonie starczy dla kierowców, ale #!$%@? osobówek. Przecież zawodowy kierowca powyzej 3,5t wyrzuci to po tygodniu. Musisz ogarnąć coś, co pokaże ograniczenia, nie wjedziesz wszędzie masz tonażowe ograniczenia na mostach i drogach, zakazy dla ciężarowych.
@CinuLNS: Jeżeli robi krótkie trasy po kraju to road lords na androida powinna wystarczyć, to darmowa nawigacja z wbudowaną bazą wiaduktów i zakazów tonażowych. Jeżeli to nie wystarczy to wtedy możesz zastanowić się nad czymś płatnym i bardziej profesjonalnym.
@CinuLNS: Tak, ja używałem na androidzie przez ponad 2 lata. Tak, uwzględnia. Jak najbardziej polecam te apke na kraj, na dużego. Ale dane to tam wpisać musisz troche inaczej niz w rzeczywistości. No ale to sobie sam musisz obadać, kazdej nawigacji trzeba sie nauczyć.
@CinuLNS: zanim zainwestujesz duże pieniądze, zainstaluj staruszkowi aplikacje Sygic Truck. Niech pojeździ kilka dni na niej i popatrzy jak mu się z nią pracuje. Wymaga androida. Mogę Ci dać namiar na wersję "próbną".
@looolbeka: Co złego w google maps? Najlepsza nawigacja moim zdaniem tylko trzeba umieć korzystać z mapy, a nie #!$%@?ć adres w navi i lecimy. Jeżeli chłop jeździ w koło komina czyli zna okolice to zupełnie powinna wystarczy.
@Kasia123456789: Widzę, że znaki ostrzegawcze są tobie obce. Wyobraź sobie, że ja w wieku 19lat pojechałem sam na włochy z tomtomem dla osobówek, miałem też mapę europy w 2014 roku i mały pakiet internetowy w telefonie. Objechałem włochy, niemcy i francje w taki sposób i zdobyłem wiele cennego doświadczenia. Tutaj chłop jeździ w okół komina, zna okolice, na pewno ma cb radio. Zakleszczając się pod wiaduktem nie można zganiać na nawigacje