Wpis z mikrobloga

Podaj mi źródło które mówi, że Japończycy chcieli się dogadać z Amerykanami.


@GlenGlen12: pierwsze z wierzchu z wikipedii

Zgodnie z tym założeniem wojnę przeciwko najgroźniejszemu z przeciwników – USA – da się wygrać jednym zdecydowanym uderzeniem, które złamie kręgosłup amerykańskiej flocie na Pacyfiku i poprzedzi wymuszone orężem rokowania pokojowe.


na nic innego Japonia nie liczyła w wojnie z USA, bo wiedzieli, że nie mają z nią szans. https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_na_Pacyfiku#Pod%C5%82o%C5%BCe_konfliktu

@GlenGlen12: to
@GlenGlen12: Przecież Japonia nie liczyła że USA padnie tylko że szybkim i mocnym uderzeniem zada na tyle dotkliwe straty że słaby duch "zachodni" się załamie i opinia publiczna będzie chciała pokoju. Niemcy też chcieli się dogadać ale do tego potrzebowali upadku ZSRR i (ale na to były o wiele mniejsze szanse) udanej operacji sea lion.
@GlenGlen12: Przecież to bardzo krótka historia, a poza tym tutaj nie chodzi o "USA upadnie" tylko o tzw. "globalistycznych pasożytów" kontrolujących przepływy finansowe (banki centralne i te sprawy), którzy są najsilniejszą władzą na naszym globie. To jest wojna suwerenności oraz sektorów gospodarki realnej z lichwiarskim, kosmopolitycznym(czyli egoistycznym oraz oligarchicznym) systemem degeneratów. Siły zdrowych Republikanów z USA dogadają się z Rosją oraz Chinami i będzie względna stabilność na lata albo obłąkańczy siewcy