Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 3
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk1x #trzaskowski1x
06.10.2022

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ

Pu¾apy cenowe na rosyjsk@ rop-, ograniczenia w imporcie i eksporcie z Rosj@ oraz uderzenie w możliwości modernizacyjne jej gospodarki - to niektóre z najnowszych sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji.
Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka, zapraszam na główne wydanie Wiadomości.
Skład jest gotowy i dystrybucja detaliczna została uruchomiona.
Samorządowcy pomagają w dystrybucji węgla.
Opozycja chce to zablokować.
Liczą, że jak Polacy zmarzną w zimę.
no to zmienią swoje preferencje wyborcze.
Cykl podwyżek stóp procentowych wstrzymany.
Te podwyżki w tej sytuacji byłyby jedynie bolesne dla gospodarki, dla stabilności makroekonomicznej.
Dawała z siebie to, co miała najpiękniejsze.
Fenomen uwielbianej przez widzów Anny Przybylskiej.
Uśmiechnięta, pełna temperamentu, taka naturalna.
Nikogo nie udawała.

---
Rząd przygotowuje program sprzedaży węgla przez samorządy dla chętnych gmin.
Chodzi o to, aby ci, którzy potrzebują, mogli kupić go taniej.
Ale związani z opozycją samorządowcy odmawiają współpracy przy dystrybucji węgla.
I jutro właśnie w tej sprawie zapowiadają protest przed Sejmem i Kancelarią Premiera.
Cena tony węgla ma wynieść ok. 2000 zł.
Jeśli będzie wyższa, ewentualną różnicę pokryje rząd.
Tak w czasie spotkania z samorządowcami zapewnił premier Mateusz Morawiecki.
Jeżeli więc importowany węgiel będzie kosztował 2500-2300 zł, mówię już o cenach brutto, to dopłacimy tę różnicę samorządom, aby wystarczyło na transport do miejsca, które samorząd wybierze.
Rząd chce też, aby to właśnie samorządy przygotowały miejsca dystrybucji węgla.
Bo to one są częścią władzy państwowej najbliższej obywatelom.
Tak aby sieć dystrybucji była możliwie gęsta na terenie cełego kraju, tak aby mieszkańcy nie musieli dojeżdżać wiele kilometrów z potrzebą zakupu węgla.
Jednym z pierwszych samorządów w Polsce, który odpowiedział na propozycję rządu, jest Otwock.
Tu punkt sprzedaży udało się zorganizować w 48 godzin.
Skład jest gotowy i dystrybucja detaliczna została uruchomiona.
Zgłaszają się też kolejni włodarze.
Ale ci związani z opozycją protestują.
Współpracy w dystrybucji węgla odmówił m.in. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski z PO.
To nie my dysponujemy możliwościami kupna i dystrybucji węgla.
Nie mamy odpowiednich magazynów, nie mamy odpowiednich miejsc składowania.
Przeciwne tym rozwiązaniom są te samorządy, w których szefami, prezydentami, burmistrzami są politycy opozycji i dla nich nic się nie da zrobić i nie mają żadnych narzędzi.
Politycy opozycji zarzucają rządowi, że ten zrzuca na barki samorządów dodatkowe obowiązki.
Ręce rządzących precz od samorządu.
Ręce precz od samorządowców, od wspólnot lokalnych.
Jutro w Warszawie ma odbyć się protest w obronie samorządowców.
Jego organizatorem jest Grzegorz Piątek - zastępca wójta gminy Gdów Zbigniewa Wojasa, który prywatnie jest teściem Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Myślę, że to jest pokłosiem przyjęcia takiej zasady, że im gorzej, tym lepiej.
Oni po prostu liczą, że jak Polacy zmarzną w zimę, no to zmienią swoje preferencje wyborcze.
To jest niemądre, ale bardzo szkodliwe dla Polski.
Zgodnie z prawem planowanie i organizacja zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe to obowiązek każdej gminy.
Dziwimy się, że jest to używane do polityki.
My po prostu chcemy pomóc.
My chcemy pomóc samorządom i tę pomoc oferujemy.
Mamy węgiel, mamy węgiel tańszy niż na składach i dzisiaj ten węgiel jest dostępny, i to jest węgiel najwyższej jakości.
Polski rząd zapewnił też dodatki do ciepłownictwa i zamroził wzrost cen prądu.
Będzie również domagać się od Komisji Europejskiej limitów cen uprawnień na emisję CO2.
Na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Pradze premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że niedawno podpisał w tej sprawie list wraz z innymi członkami Rady Europejskiej.
Nie może być tak, żeby interes jednego państwa - interes Niemiec - wyznaczał ścieżkę cenową dla wszystkich państw członkowskich.
Rząd przekazał też samorządom pierwszą transzę środków na wypłaty dodatku węglowego.
To 3000 zł dla właścicieli gospodarstw, którzy złożyli odpowiednie wnioski.
One są na bieżąco weryfikowane przez pracowników Cenrum Usług Społecznych, no i przekazywane do działu płatności i do realizowania przelewów.
Dodatkowo rząd przeznaczył niemal 14 mld zł dla samorządów na inwestycje, wydatki bieżące, ale też na walkę z kryzysem energetycznym.

---
W całej Polsce trwa wypłata dodatków węglowych.
Pieniądze - 3000 zł - może otrzymać każdy, kto ogrzewa swój dom węglem.
Rząd przygotował także wsparcie dla gospodarstw domowych, gdzie źródłem ciepła są inne surowce.
Mimo trwającego kryzysu utrzymane zostają także inne programy socjalne.
Pierwsze pieniądze w ramach dodatku węglowego już trafiają do Polaków.
18 sierpnia złożyłam deklarację o ten zasiłek węglowy, wrzuciłam do urny, no i czekałam.
Dwa tygodnie temu otrzymałam maila, że zasiłek mi przysługuje.
Czekałam może 5 dni, pieniążki były na koncie.
To dopiero pierwsza transza wypłat.
Rząd szykuje już następne.
Ogólne zapotrzebowanie, jeżeli wszyscy mieszkańcy, ci którzy zgodnie złożyli deklarację,
---
Wnioski o dodatek węglowy w kwocie 3000 zł można złożyć przez internet lub w wyznaczonym przez samorząd miejscu.
Dla wielu te pieniądze w dobie kryzysu energetycznego są po prostu niezbędne.
Mieszkamy niedaleko Zamościa na wsi, nie mamy podłączonego gazu, więc musimy korzystac z węgla.
Podobne wsparcie uruchamiają niemalże wszystkie kraje UE.
Rząd polski, tak jak wiele rzadów państw w UE, stara się wspomagać obywateli, ponieważ te problemy nie wynikają z sytuacji rynkowej, tylko wynikają z czynnika zewnętrznego, czyli czynnika politycznego czy czynnika militarnego, czyli zbrodniczej agresji Władimira Putina na Ukrainę.
Co ważne, rząd nie rezygnuje z wypłaty pozostałych świadczeń socjalnych takich jak 500 Plus, wyprawka szkolna czy 13. i 14. emerytura.
Bardzo cieszę z tego, że mam dodatkowe jakies pieniądze, że moge sobie coś kupić.
Bo to są pieniądze jakby nie było, wiadomo że jest teraz nie za wesoło.
Programy socjalne rządu od lat krytykowane są przez polityków opozycji.
Najpierw mówili, że państwa nie będzie stać na wypłatę świadczeń.
Według mojej najlepszej wiedzy nie ma takiej możliwości sfinansowania tego projektu.
Gdy okazało się, że pieniądze się znalazły, próbowali obrzydzić je Polakom.
Nie hodować biedy, nie hodować patologicznych postaw i np. nie doprowadzać do sytuacji takiej, kiedy 500 Plus, kiedy żyje się z dzieci.
Rzeczywistość jest zgoła inna, bo w znacznej części wsparcie jest dobrze wykorzystywane.
Bo możemy inwestować w nasze dzieciaki dzięki tym funduszom, które dostajemy.
Na dokształcanie, na zajęcia dodatkowe, na podręczniki dla starszych dzieciaków, które są masakrycznie drogie.
Super, tak trzymać.
Bez wątpienia programy socjalne to realne wsparcie w niełatwych, wojennych czasach.

Cykl podwyżek stóp procentowych został wstrzymany, ale Rada Polityki Pieniężnej jego formalne zakończenie uzależnia od listopadowych prognoz inflacji.
Prezes Narodowego Banku Polskiego podkreśla, że teraz trzeba poczekać na efekty dotychczasowego podnoszenia kosztu pieniądza, by nie przesadzić i walcząc z inflacją, nie zdusić gospodarki.
Rada Polityki Pieniężnej po raz pierwszy od roku nie podniosła stóp procentowych.
Podwyżki w tej sytuacji byłyby jedynie bolesne dla gospodarki, dla stabilności makroekonomicznej, a nie odegrałyby pozytywnej roli na zmniejszanie inflacji.
Bo w ocenie NBP nadal za 2/3 inflacji odpowiadają wzrosty cen surowców i żywności, na które krajowe banki centralne nie mają wpływu.

Z dwucyfrową inflacją zmaga się strefa euro, a problem w Europie Środkowo-Wschodniej pogłębia bliskość wojennego frontu.
Skutki wcześniejszych decyzji w sprawie stóp dopiero zaczynają być widoczne.
Na efekty tych podwyżek przyjdzie nam trochę czekać i Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie widzi, że to chłodzenie gospodarki zajmie trochę czasu.
Rada Polityki Pieniężnej dostrzega już oznaki spowolnienia nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.
Politykę monetarną zaczęły zacieśniać również największe banki centralne świata, a skala szoków na rynkach surowców zmniejsza się.
To wszystko powinno ograniczać presję inflacyjną.
Oczywiście moglibyśmy podnieść stopy tak, że gospodarka by stanęła, zaryczała i padła.
Bezrobocie by się pojawiło 20 kilka procent.
No już niektórzy tak robili w historii naszej niedawnej.
A przecież nie o to chodzi.
Nie o to chodzi, żeby zaaplikować lekarstwo, które zabije pacjenta.
A takiej nowej terapii szokowej najwyraźniej chcą członkowie Rady Polityki Pieniężnej powołani przez opozycję, którzy w medialnych wypowiedziach domagają się kolejnych dużych podwyżek stóp procentowych.
Jednoznacznie jestem przekonana, że stopy powinny nadal rosnąć.
Jeżeliby się ziściły te zapowiedzi i chęci tych osób, które chcą o 50 pkt i jeszcze bardziej podwyższać stopy procentowe, to takie działanie przestaje być dla kogokolwiek racjonalne.
I wtedy firmy będą ogłaszać upadłości.
Być może członkowie RPP powołani przez opozycję liczą, że recesja pomogłaby jej wygrać wybory.
Prezes NBP przypomina, że Rada jest gremium kolektywnym i podejmuje decyzje w głosowaniu.
Nie można być w Radzie, pobierać 37 300 zł miesięcznie za uczestnictwo w jednym spotkaniu w ciągu miesiąca i krytykować działania całego ciała.
Tymczasem decyzje Rady Polityki Pieniężnej chwalą nie tylko zwolennicy obozu władzy.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony decyzją RPP.

---
W obecnej sytuacji wzrost stóp osłabia gospodarkę i nie pomaga walucie.
Złoty będzie silniejszy, jak umocni się euro do dolara.
Rada Polityki Pieniężnej zatrzymała cykl podwyżek stóp, ale formalnie wciąż go nie skończyła.
Decyzję w tej sprawie podejmie po publikacji listopadowych prognoz inflacji przez ekonomistów NBP.
Ukraińska armia kontynuuje kontrofensywę.
Działania bojowe skupiają się głównie na południu kraju, ale i na wschodzie to ukraińska amia przejęła inicjatywę, zaś Rosjanom nie pozostaje nic innego, jak tylko bronić swoich pozycji.

Tomku, jaki jest najnowszy bilans działań ukraińskiej armii?

---
Na południe Ukrainy Moskwa wysyła zmobilizowanych, ale oni nie są dobrze przygotowani, dlatego dowództwo ukraińskiej armii podkreśla, że dla większości z nich jedynym wyjściem jest poddanie się, do czego Ukraińcy ich szczerze zachęcają.
Siła rosyjskiej armii na jednym filmiku.
Rosyjski wóz bojowy z białą flagą na lufie podjeżdża do ukraińskich żołnierzy.
Z pojazdu wyskakują Rosjanie, którzy poddają się bez walki.
I tak nie mieliby szans.
Ukraińska kontrofensywa prze już w kierunku Chersonia.
Kluczowe miasta na północnym wschodzie - Izium i Łymań - zostały wyzwolone.
Do cywilów dociera pomoc humanitarna.
Cieszymy się z dobrze zaplanowanej i przeprowadzonej kontrofensywy.
Aktywnie działamy w obwodzie chersońskim i osiągamy znaczące rezultaty.
A będzie jeszcze lepiej.
Zupełnie inne nastroje u rosyjskich okupantów.
Siłą powołani na front rezerwiści są niedozbrojeni, pijani i jak sami przyznają na nagrywanych filmikach, własny kraj traktuje ich jak mięso armatnie.
Dochodzą różnorakie sygnały od żołnierzy, którzy nie mają takich podstawowych środków nawet do życia czy nawet do prowadzenia walki, więc myślę, że tam została przekroczona czerwona linia.
Protesty i masowe ucieczki młodych, którzy nie chcą umierać za Putina, aresztowania blogerów, którzy namawiają do bojkotu, i coraz częstsze głosy w samej Rosji, że inwazja to porażka, a winny jest Putin.
Sytuacja w Rosji jednym słowem to jest chaos.
Jeden wielki chaos.
To znaczy, że reżim Putina czuje, że traci grunt pod nogami, więc robi wszystko, żeby jakoś tę sytuację ratować.
Ratować oczywiście na swój sposób, na swój ład.
Sankcje, upadająca gospodarka, porażki na froncie i społeczny bunt, ale w Rosji moskiewski chór cerkiewny śpiewa o bombardowaniu i spaleniu Ameryki.
W tym czasie Bruksela nakłada 8. pakiet sankcji na zbrodniczą Rosję, a w Pradze spotkanie Europejskiej Wspólnoty Politycznej z udziałem szefów rządów 44 krajów, które poprzedza jutrzejszy nieformalny szczyt Unii Europejskiej.
Tematem numer 1 skutki barbarzyńskiej inwazji Rosji na Ukrainę.
Wojna wywołana przez Putina i fatalne błędy klimatyczno- -energetycznej polityki unijnej
Bezpieczeństwo w regionie to najważniejszy wątek spotkania przywódców państw grupy Arraiolos na Malcie Andrzej Duda rozmawiał też w cztery oczy z prezydentem Niemiec.
Jeżeli mamy jako wspólnota skutecznie zabierać głos i oddziaływać w takich sytuacjach jak rosyjska agresja na Ukrainę, aby przeciwdziałać tej agresji, do tego przede wszystkim jest potrzebna siła Unii Europejskiej.
I głos sprzeciwu wobec dyktatorów.
Dlatego TVP zgłosiła dziennikarki Biełsatu Kaciarynę Andriejewą i Darię Czulcową do nagrody Prix Europe w kategorii Dziennikarz Roku.
Za pokazywanie prawdy o reżimie białoruskim dziennikarki trafiły do kolonii karnej.

---
Były polski prezydent związany z Platformą Obywatelską Bronisław Komorowski sugeruje potrzebę rozmów o pokoju i bezpieczeństwie Ukrainy z Władimirem Putinem.
Jego słowa wzbudziły konsternację tym większą, że właśnie dziś odbywa się pierwszy szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej, podkreślający potrzebę współpracy, ale bez łamiącej wszelkie zasady Rosji.
Gdy przywódcy 44 krajów europejskich w Pradze wysyłają jasny sygnał o izolacji Rosji, w tym samym dniu były polski prezydent Bronisław Komorowski sugeruje konieczność rozmów Ukrainy z rosyjskim zbrodniarzem.
Ja rozumiem, że prezydent Zełenski pręży mięśnie i już się dostosowuje do tego, że prawdopodobnie Putin tę wojnę przegra.
Ale jeszcze, powiedziałbym, nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu.
Niedźwiedź jeszcze żyw i hasa.
Nawoływanie do rozmów pokojowych prezydenta Zełeńskiego w tym momencie, gdy reżim agresora zaczyna mieć problemy z ofensywą na froncie, z sytuacją ekonomiczną, z mobilizacją, można uznać za pewną zawoalowaną formę pomocy, ale nie Ukrainie, tylko Rosji i reżimowi Putina.
Platforma Obywatelska, z którą związany jest Bronisław Komorowski, przez lata swoich rządów blisko współpracowała z Rosją i Władimirem Putinem.
Obecny Polski rząd, podobnie m.in. jak USA, robi wszystko, żeby pomóc broniącej się przed rosyjską agresją Ukrainie poprzez wsparcie humanitarne, wojskowe czy finansowe.
Bez pomocy międzynarodowej Ukraina by się nie broniła.
I tu jest ta zupełnie fundamentalna rola, którą odgrywa Polska, odgrywają USA, Wielka Brytania i inne państwa naszego regionu.
Jednak wiele środowisk politycznych i biznesowych, szczególnie w Niemczech, wciąż sugeruje konieczność współpracy z Rosją Putina, niezależnie od jego zbrodni.
Niedawno była niemiecka kanclerz opowiedziała się za przyszłym sojuszem z Rosją w dziedzinie bezpieczeństwa.
W dłuższej perspektywie należy pracować nad ogólnoeuropejską architekturą bezpieczeństwa obejmującą również Rosję.
Angela Merkel również należy do grona tych polityków, którzy przez długie lata blisko współpracowali z Rosją Władimira Putina.
Tuż po ataku na Ukrainę ówczesny ambasador tego kraju w Niemczech zwracał uwagę, że tamtejsze środowiska polityczno-biznesowe liczyły na szybką porażkę Ukrainy.
Nie płakałem od wielu lat, ale dziś był ten dzień, że płakaliśmy wszyscy.
I to nie z powodu barbarzyńskiego ataku Rosji na mój kraj, ale z powodu obojętności, z jaką się zetknąłem w Berlinie.
Spotykałem się tu z wieloma osobami, prosiłem o paliwo i sprzęt dla wojska, a w odpowiedzi słyszałem: "Nie ma sensu wam teraz pomagać.
W naszej ocenie Ukraina ma jeszcze tylko kilka godzin".
Walcząca o przeżycie i skutecznie broniąca się Ukraina stanęła na drodze ogromnym interesom - takim jak choćby gazociąg Nord Stream - z czym wielu wciąż nie może się pogodzić.

---
Oglądają państwo główne wydanie Wiadomości.
Oto co jeszcze przed nami w programie.

---
Polskie siatkarki pokonały mistrzynie olimpijskie.
Ćwierćfinał mistrzostw świata coraz bliżej.

---
Polska nie zrezygnuje z projektów, które zapewniają rozwój kraju.
Po otwarciu przekopu Mierzei Wiślanej, sukcesie Baltic Pipe cały czas trwają prace dotyczące budowy CPK i innych przedsięwzięć, które mają wzmocnić naszą suwerenność i bezpieczeństwo.
Mimo to opozycja konsekwentnie stara się blokować takie projekty,
---
Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko wzmocnienie polskiej suwerenności i bezpieczeństwa.
To również realne korzyści biznesowe.
Prawie 300 tys. nowoczesnych miejsc pracy dla Polaków.
O tych wszystkich zaletach CPK chętnie bym podyskutował z tymi, którzy ten program starają się podważać.
Niestety chyba sami ocenili powagę i wagę swoich argumentów, skoro nie przyszli ich bronić już po raz drugi.
Opozycja konsekwentnie zamiast merytorycznej debaty wybiera polityczny atak...
Ja uważam, że to jest gigantomania przy tym, że będziemy mieli w ciągu dwóch lat lotnisko w Berlinie.
...a polskie inwestycje rozwojowe takie jak CPK...
Jedną z pierwszych decyzji będzie tak czy inaczej zatrzymanie i sprawdzenie sensu tej inwestycji.
...czy gazociąg Baltic Pipe.
Mamy ważne kontrakty rosyjskie, to wiadomo, że my tego gazu z Norwegii nie kupimy za dużo, nie potrzebujemy i w związku z tym polski rynek jest za mały dla Norwegii.
Opozycja nie chciała również przekopu Mierzei Wiślanej.
Skoro natura tego przekopu nie zrobiła, to wydaje mi się, że to nie ma sensu.
Gdyby natura chciała, żeby był tam przekop, to by był.
Dla Donalda Tuska niemożliwa do realizacji była nawet budowa tunelu w Świnoujściu.
Ponadmiliardowa inwestycja to jest dzisiaj inwestycja w tym czasie kryzysu finansowego, gdzie szukamy oszczędności, przekraczająca nasze możliwości.
Plan dla Polski, ten niemiecki plan, był prosty.
Mieliśmy być czymś w rodzaju większego landu, który trochę zarabia, jakoś tam żyje, młodzi ludzie emigrują, ale kraj, który nie myśli o przyszłości, który nie inwestuje w siebie, który nie ma ambicji.
Rządy Zjednoczonej Prawicy, cały projekt polityczny Jarosława Kaczyńskiego zepsuł ten plan.
Symbolem zmiany polityki zwijania państwa znanej z czasów koalicji PO-PSL stała się m.in. budowa trasy Via Carpatia i innych nowoczesnych dróg mających na celu postawienie Polski w komunikacyjnym sercu Europy.
Wzrost gospodarczy w Polsce niepokoi tych, którzy są na zachodzie, którzy myśleli, że Polska będzie łatwym rynkiem zbytu i dostawcą siły roboczej.
Polski rząd z powodzeniem realizuje strategiczne inwestycje, które są zagrożeniem dla niemieckich interesów.
To chociażby budowa portu kontenerowego w Świnoujściu czy rozbudowa dróg wodnych na Odrze i tych z Gdańska aż do ukraińskiego Chersonia.
Te inwestycje powinny być realizowane.
Gdyby zostały zrealizowane szczególnie w wymiarze Odry, to jest otwarcie do wszystkich dróg, które w Europie funkcjonują bardzo skutecznie i dają zyski dla poszczególnych krajów Unii Europejskiej.
Możemy włączyć się w tą sieć.
I to zdaniem ekspertów jest rzeczywistym tłem politycznej awantury chociażby o rzekome zatrucie Odry.
Może dojść do problemów, jeżeli dojdzie do zabetonowania systemów z obszarów, gdzie ten poziom wód jest niski.
To może opóźnić proces regeneracji rzeki, na pewno może go utrudnić.
Dlatego niektóre przedsięwzięcia, takie jak np. głębokie wykopy, muszą zostać powstrzymane.
Niemcy domagają się zatrzymania polskich prac na Odrze z rzekomych przyczyn ekologicznych.
Taką narrację podsycali również politycy opozycji.
Axel Vogel powiedział mi w bezpośredniej rozmowie, że mają wyniki badań, a stężenie rtęci jest tak wysokie, że skala tego nie ogarnia.
Trzeba Polskę oczyścić z tego brudu.
Ewidentnie widać, że mamy polityków, którzy są lobbystami Berlina i najpoważniejszych interesów w Niemczech.
Rozwój polskiej infrastruktury powoduje, że niemiecka rozwija się wolniej albo ma poważną konkurencję i chcą blokować to.
A kiedy gospodarcze interesy Polski i Niemiec są rozbieżne, widać jak na dłoni, po której stronie staj
Pobierz FlasH - #codziennaTranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk1x #trzaskowski1x 
06.10.2022
...
źródło: comment_1665079803XD4gWDLb7ejW9Xuv7ycfpN.jpg