Wpis z mikrobloga

Mirasy, problem mam. U mojej Mamy robiłem gniazko na suficie (do bramy garażowej) i musiałem przenieść kable. Z gniazdka na ścianie do nowego na suficie. I jak przełożyłem całość, włączyłem prąd to przez chwilę było czuć "przepalone" kable. Po chwili przestało. Kable nie były używane przez 20 lat, więc uznałem, że to z tego powodu.
Mogło tak być, czy coś #!$%@?łem i lepiej wezwać elektryka?

#elektryka #majsterkowanie #remont #remontujzwykopem #budujzwykopem #budownictwo #dom
  • 12
Kable nie były używane przez 20 lat


@wachlarz149: ale przez te 20 lat były pod prądem, czy gdzieś odcięte (np. bezpiecznikiem)? Jest szansa, że gdzieś po drodze przewód został przewiercony, czy przebity gwoździem?
@Jarek_P: Bardzo w to wątpię, żeby był przewiercony.
Przez 20 lat była sama puszka, bez gniazdka. Kable schowane w puszcze, do niczego nie podłączone. Teraz wziąłem po prostu z tej puszki wyjąłem kable, podłączyłem do nowych i wrzuciłem na sufit. No dosłownie przez 20 sekund był zapach spalenizny, ale później "przeszło" i już wszystko było normalne. Działa wszystko. Jednak martwi mnie ten chwilowy zapach.
@soadfan: Czyli inaczej tego nie idzie sprawdzić, po prostu najlepiej wynająć jakiegoś elektryka?
Bo działać działa - dwa gniazdka przekładałem w garażu ale jedno było cała czas używane i żadnego typu problemów nie było.
@wachlarz149: ostatnio też sie "bawiłem" kablami i całe szczęście, że wykopków posłuchałem i wezwałem elektryka. Za 200 zł ogarnął mi temat z którym bym się je*ał nie wiadomo ile (z dużą dozą prawdopodobieństwa, że i tak by mi sie nie udało). Jeśli idzie to zrobić na nowo - wywal stary przedód, kup nowy i połóż. Jak bardziej skomplikowane - wezwij elektryka.