Wpis z mikrobloga

mialo na celu wyhamowanie brania kredytow


@wiem_wszystko: Otóż nie do końca. Ważniejszym celem jest ograniczanie wydatków, a ten został mocno stłumiony wakacjami kredytowymi.
  • Odpowiedz
podnoszenie stop mialo na celu wyhamowanie brania kredytow i cel zostal osiagniety.


@wiem_wszystko:
Jedynie hipotecznych.
Dane za sierpień pokazują, że ogólne zadłużenie (w tym firm, gospodarstw domowych) znowu zaczęło rosnąć powodując wzrost podaży pieniądza.
  • Odpowiedz
@wiem_wszystko: Nie tylko. Przede wszystkim ściąganie pieniądza z rynku, gdzie ograniczanie przyrostu zadłużenia (między innymi kredytów) jest jedną ze składowych. Z drugiej strony ma to również chronić oszczędności poprzez zwiększenie oprocentowania depozytów. Tak, da się żyć bez kredytu, można nawet dysponować gotówką. I mogą też tak działać firmy. Wykopkowa myśl ekonomiczna jest tutaj niespójna, bo z jednej strony pojawiają się komentarze, że ograniczenie kredytowania zabije wszystkie firmy działające na polskim rynku,
  • Odpowiedz
@mickpl: Taki Kuba Midel znalazł okazję, może dzięki szczęściu, może umiejętnościom, zaryzykował i zarobił co miał zarobić. Sprytne i na pewno nie mniej fair niż kapitalizm ogólnie. Potem rzuciło się stado biedanaśladowców, kupili na górce i zerowych stopach, i teraz te humanoidalne odpady które chciały być rentierami wrzeszczą bo interes się przestał spinać.

Niech się zamkną, żeby być rentierem trzeba mieć umiejętności lub szczęście. Te pasożyty nie mają nic.
  • Odpowiedz
@marcinpodlas8: Wszystkie osoby, które lubię, namawiałem do zablokowania oprocentowania na poziomach 5-6% (tj tyle było z marżą banku na przełomie roku). Na mirko też o tym pisałem. Nawet pisałem przed jakimikolwiek podwyżkami, że trzeba szybko przejść na stałą stopę. Jak ktoś tu zagadywał czy brać kredyt to pisałem - twoja sprawa, ale bierz stałą. A teraz połowa naganiaczy zarzuca mi, że chcę uderzyć w hurr durr biednych ludzi XD
  • Odpowiedz
@marcinpodlas8: Biedni to jesteśmy my z kasą, bo robimy teraz jakieś turbofikołki po lokatach, kontach oszczędnościowych, obligacjach, a to i tak tylko częściowo chroni przed inflacją, bo nie da się teraz bez ryzyka wyczarować oprocentowania 17,2% XD
  • Odpowiedz