Wpis z mikrobloga

@Deku: To było w różnych znanych magazynach i portalach na całym świecie. Najlepiej na tej sprawie wyszedł Sadek, bo te wszystkie publikacje przedstawiają go jako "słynnego youtubera", "czołowego twórcę", który "nie bał się krytykować środowiska MMA" i za to został brutalnie zaatakowany przez zawodnika-troglodytę, poświęcił się w imię wolności słowa, walcząc o ideę :) A tymczasem przed całą akcją gość był totalnym nołnejmem, o którym nawet promil osób w Polsce nie