Wpis z mikrobloga

Jadę sobie przepisowe 140km/h lewym pasem wyprzedzając konwój pojazdów na prawym pasie i nagle wyjeżdża mimoza, swoim mozolnym tempem i próbuje wyprzedzać. Co kończy się wymuszeniem pierwszeństwa oraz hamowaniem z mojej strony.

Kiedy tacy ludzie zrozumieją, że łamią tym przepisy ruchu drogowego i są tak samo, a nawet bardziej niebezpieczni jak znienawidzeni przez nich „bandyci”, którzy jadą nowymi autami 170-200km/h.

#polskiedrogi #autostradypolska #samochody #motoryzacja #patologia #podludzie #bekazpodludzi
  • 49
@Xune: przecież wymuszenia zwykle wynikają z tego, że się zapierydala bo przez to inni na drodze mają problem z oceną prędkości ¯\_(ツ)_/¯

o takie jak OP napisał też się zdarzają ale zwykle to właśnie ktoś tam zapierydala z prędkościami z których nie daje rady hamować i każde mocniejsze hamowanie to już dla niego wielki problem, np. 200 -> 140,
w większości? dupowozów jedno takie mocniejsze hamowanie powoduje zwichrowanie tarcz i kierowcy
@tojapaweu: Ci mityczni #!$%@? i poganiacze to jedna z bajek typowo wykopowych. Tj. pewnie jacyś są, ale kiedy ktoś pisze, że co 10 minut ktoś ich pogania długimi na autostradzie, to prawdopodobnie to ze stylem jazdy (a w szczególności umiejętnością użycia lusterek) piszącego coś jest nie tak.

Jeżdżę ostatnio często terenówką, którą po prostu jeździ się 110-120. Mimo tego, używając lusterek podczas wyprzedzania nigdy nie mam problemu z "poganiaczami", ale jednocześnie,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@SpalaczBenzyny:

przecież wymuszenia zwykle wynikają z tego, że się zapierydala bo przez to inni na drodze mają problem z oceną prędkości ¯(ツ)

Mają problem z oceną że ich 92 za tirem to zauważalnie wolniej niż 140 tego co jedzie lewym pasem. Wielokrotnie występujące przy każdej podróży autostradami Polski centralnej i południowej - cyk przed maskę z kierunkowskazem po manewrze.

Wymysły o nagminnie jeżdzących 200 to fantazjan wykopianu. Oczywiście jak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@SpalaczBenzyny: Może przeczytaj powolutku wpis OPa.
1. OP jedzie przepisowe 140 i wyprzedza konwój na prawym.
2. Idiota wyjeżdża mu przed maskę, zmusza do istotnej zmiany prędkości.
3. OP twierdzi że jest to bardziej niebezpieczne niż ktoś jadący 170 nowym, naszpikowanym elektroniką autem (wiesz, np. samo hamuje przed kolizją).
4. Potwierdzam słowa OPa, bowiem są zgodne z moimi doświadczeniami jazdy autostradami.
5. Przychodzisz i piszesz o hamowaniu z 200 do 140.
@tojapaweu: Przykro mi ze spotkała cię taka nieprzyjemna sytuacja, jednak jeśli ktoś zdążył zmienić pas zanim do niego dotarłeś to nie zrobił nic złego, masz zahamować
Oczywiście wiele zależy od dokładnych okoliczności, ile jaki pojazd jechał i kiedy zmienił pas ale z zasady #!$%@? mrugajacych długimi na zderzaku
@mamswojewady: Jesteś głupi czy głupi? O ile lewy jest wolny, to każdy rozumny człowiek wskoczy na niego na chwilę, aby ułatwić tym z rozbiegowego włączenie się. Poza tym, wbrew wypokowym standardom nie każdy jeździ furami 300+ kucy, a pasy rozbiegowe nieraz krótkie i jadąc czymś pokroju ostatniego wpisu z gorących, czyli Fabii 1.0 60 to nawet jeśli umiesz posługiwać się skrzynią biegów i zrobić redukcję (co z niezrozumiałych przyczyn jest niewykonalne
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@dashcambandit: W poście OPa oczywiście, wystarczy umieć czytać.
Skoro wyjeżdża mimoza i całość kończy się wymuszeniem pierwszeństwa, musi się odbywać w ruchu. W Polsce 140 km/h jeździsz do przodu, bowiem chyba żadne zalegalizowane auto nie rozwinie takiej prędkości na wstecznym (mogę się mylić), a z przodu auta znajduje się maska auta. I teraz sumujesz składowe - jazda do przodu, wymuszenie, zmuszenie do hamowania - musiała mu mimoza wyjechać przed maskę.

Oczywiście
jednak jeśli ktoś zdążył zmienić pas zanim do niego dotarłeś to nie zrobił nic złego, masz zahamować


@Stroqus: Powodzenia z tłumaczeniem tego przed policją, kiedy spowodujesz jakąś kolizję. Na szczęście, definicja ustąpienia pierwszeństwa jest jasna:

Art. 2. punkt 23:

ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku,
Na palcach jednej ręki mogę policzyć niebezpieczne sytuacje wywołane przez "#!$%@?",


@Xune: ale ja odnoszę się do Twojego wpisu,
pisząc o zapierydalaczach miałeś na myśli tych jadących 140? sądziłem, że tych 200

z resztą w swoim wpisie napisałem "o takie jak OP napisał też się zdarzają"
więc nie musisz mi rozpisywać w punktach bo rozumiem co OP opisuje
@Xune: tak na marginesie to właśnie zauważyłem, że tempomatowcy miewają dużo takich sytuacji, że ktoś im wymusza bo oni właśnie zaczynają wyprzedzanie z bardzo dużego dystansu, wjeżdżają na lewy pas 100? 200 metrów wcześniej aby na tempomacie cały manewr zrobić bo nie chcą dotykać gazu za wszelką cenę?
często to doprowadza do sytuacji, że osobówka na prawym pasie musi hamować przd TIRem bo tempomatowiec nie wciśnie gazu i nie przyśpieszy aby