Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Chciałem się Was zapytać jak wy byście się czuli jako mężczyzna, gdyby z Was robili sobie beke, że nie potraficie spłodzić syna i kolega wam puknął dziewczynę, ale niestety nie ma to sensu bo żaden z Was nawet nigdy nie uprawiał seksu z kobietą i nigdy nie będziecie mieć rodziny XD #famemma
  • 11
@Daddy2137: Jak? Każdy pewny siebie facet miałby to w dupie, wyśmiewałby to lub na to zwyczajnie nie reagował. A to co robi twój ulubieniec jest tylko przykładem na to że on sam jest tym kim sam napisałeś w drugiej części swojej wypowiedzi.
@Oberleutnant: Tylko czy to Denis wyzywa ludzi od x lat tak jak robi i robił to Mleko do tej pory? Zaraz pewnie napiszesz „ale on tego nie robi personalnie” a co to za różnica XD idąc Twoim przykładem jak Nitro wyzwie kogoś w necie i tym kimś byłby przytoczony przez Ciebie Denis to co mleko wtedy by zrobił? Tłumaczyłby się ze to nie było personalnie bo nie wiedział kogo obraza XD
@fntzzz: Ale jakie to ma znaczenie? Po prostu pokazuję wam, że poza domem w bezpośredniej konfrontacji z kimś większym, silniejszym znaczycie tyle co Nitro. I tylko tutaj możecie poczuć się pewnie, w dodatku w grupie. Uwzięliście się na chłopaka tylko dlatego, że nie może wam nic zrobić, bo jesteście bezpieczni za klawiaturą w swoich (albo mamy) czterech ścianach. Różnicie się z Nitro tylko tym, że w przeciwieństwie do niego żaden z
Chłopie nie wiem po co się tak produkowałeś. Straciłeś 25minut od publikacji mojego komentarza do momentu swojej odpowiedzi. Odpowiedzi z której nic kompletnie nie wynika. Piszesz o wymyślonych przez siebie fantazjach "wyzywanie dziecka Denisa", tylko że to się nie stanie z prostego powodu. On nikomu nie zaszedł za skórę tak jak Nitro. Mleko całą swoją karierę internetową bazował na wyzywaniu i ośmieszaniu ludzi no i teraz zbiera tego żniwa w postaci ataku
@fntzzz: Wszak z odpowiedzi jasno wynika, że jesteście bandą anonimowych lamusów mocnych tylko w internecie. Wyśmiewacie go, bo wam się nudzi i nic wam za to nie grozi. Mój argument wciąż stoi twardo jak #!$%@? łysego z Brazzers. Znaleźliście sobie ofiarę jak w czasach podstawówki, bo nie poszło mu w jakichś głupich freak fightach. Gdyby wygrał swoje walki, spojrzenie ogółu na jego postać wyglądałoby zupełnie inaczej, ale najpierw trzeba zacząć być
@Oberleutnant: Widzę że rozmowa z Tobą to jak ze ścianą. Odpowiadasz tylko na wygodne dla Ciebie ogólniki. Na Twitterze jakoś jestem z imienia i nazwiska i piszę dokładnie to samo co tu, więc Twój kolejny argument o byciu anonimowym też upadł. Zresztą w internecie nikt nie jest anonimowy.