Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, jako że w tym roku bardzo wkręciłem się w chodzenie po górach a biegam już od dłuższego czasu to postanowiłem to w końcu połączyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Możecie mi doradzić jakieś dobre buty?

Sam zrobiłem już jakiś research i zastanawiam się nad Hoka Speedgoat 5 / Salomon Ultra Glide.
Hoki już przymierzałem w sklepie i wydają się się jak bardziej ok ale z drugiej strony naczytałem się wiele dobrych ( złych też ) rzeczy o Ultra Glide - niestety tych nigdzie w Rzeszowie nie mogłem znaleźć do tej pory.

Doradźcie proszę czy coś z tej dwójki warto kupić czy może są też jakieś inne alternatywy. Budżet to +- 700 zł

#biegigorskie #bieganie #gory
  • 6
@71393: w tym budzecie wzialbym dwie pary mniej renomowanych, ale rozniacych sie parametrami i jak za rok je zajedziesz wtedy bym celowal w cos drozszego.

No chyba ze od razu piszesz sie na jakies ultra zawody, albo robisz po 40km treningowo.

Problemem hok gorskich jest slaba cholewka, wiele osob zabiera je tylko na starty, bo po 300-400km cos peka, pruje sie itd.

Saucony peregrine bywaja ponizej 300zl na zalando lounge. Na
@71393: a ja powiem tak. Masz kasiore i chcesz wydać to bierz Speedgoat 5 i będzie git. Ja wybrałem Ultra Glide bo dają mi większy kontakt z podłożem. Mam Speedgoat 4 i zakładam je na dłuższe bieganie po mało technicznych szlakach. Speedgoat mają więcej amortyzacji ale jak kolega wyżej pisze nie są jakoś super wytrzymałe. Oczywiście nie rozpadną się po 200km. To zależy jak będziesz używał ale powinny wystarczyć na długo.
@71393: mam obydwa i w jednych i drugich mi sie dobrze biega. Na ultra brałbym Hoki, na krótsze i szybsze Salomony. Moim zdaniem Salomony słabo wypadają na śliskim, mają mało agresywną podeszwę.