Wpis z mikrobloga

@Lookazz: nie pryslby. Ja wrocilem do wielu gierek z tamtych czasow, ta akurat graficznie przypomina mi nieco The Legend of Kyrandia, odpalilem pierwszy raz w zyciu po jakichs 25 latach, przy czym sam nigdy nie gralem tylko z przejeciem patrzylem jak kuzyn w to gierzyl na 486 kiedy ja mialem 286 z Herculesem :/ Ale kuwa utknalem przy tym oltarzu co musze tam cztery krysztaly wsadzic do miski i cos sie