Wpis z mikrobloga

@olito: Jak to mędrzec odnoścnie włosów Kevin Mann mówił - żadne szampony tego typu (nawet nizoral) nie dają sensownego efektu jeśli i tak bierzesz fina. Szampon wcierany jest we włosy, posiedzi tam parę minut a potem spłukujesz i go nie ma, więc siłą rzeczy za dużo nie zdziała. Jak i tak jesteś na blokerze pokroju fin czy dut to dokładanie specjalistycznego szamponu porównałbym do szklanki wody na płonący dom, w
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@maxiek: Rozumiem Cie mirku, ale mi chodzi o szampon do użytku raz na jakiś czas, wspomagająco. Mam ten zielony i on naprawdę fajnie oczyszcza skórę głowy. Nakłada się go na suche włosy, jeszcze przed myciem i wmasowuje specjalną szczotką. Czuć po nim przyjemne ciepło i mrowienie. Przy fina niestety skóra lubi mi się trochę łuszczyć i ten szampon pomaga. Ale szukam też czegoś na daily, do tej pory używałem rosmannowych
  • Odpowiedz
@olito: ja używam ten z prawej (Revita), tylko zielony - skład prawie identyczny co pomarańczowy

Producent wprowadza w błąd pisząc na stronie, że to szampon z ketokonazolem 1% - możliwe, że kiedyś miał ketokonazol, od pewnego czasu to zwykły szampon. Włosy po umyciu wyglądają dobrze, nie ma SLS - szampon nawet do codziennego mycia. Ma pakiet "wspomagaczy wzrostu", ale cudów się nie spodziewaj.
Za tą cenę (110 zł) IMO nie warto, DSL Laboratories słynie z agresywnego marketingu.

Używam też Biokap Anticaduta, łagodny, dobry stosunek jakości do ceny, ale skład
  • Odpowiedz
@okrim: właśnie Vichy Dercos K najlepiej podbija objętość, bo unosi włosy u nasady.

Dodatkowo ma glicerynę i inne dodatki sprawiające, że włosy wyglądają na nawilżone i długo są świeże.

Dlatego propsuję ten szampon, bo to fajne połączenie "medycznego" piroktonu z dobrej jakości składnikami, w przeciwieństwie do biednego Nizoralu czy Zoxin-Med
  • Odpowiedz