Wpis z mikrobloga

Co raz częściej w dużych miastach widzę, jak pracodawca chce zatrudniać na B2B i całkowicie odrzuca UoP. Spoko. Przy dużym doświadczeniu i dużych stawkach wskazane.

Ale bawi mnie, jak oferują to na stanowiskach, gdzie pensja jest niższa, np 5k brutto byłoby to na UoP. Całkowity kosz pracodawcy na UoP to wtedy 6k, a pracownik dostaje 3600 coś. Mogliby wtedy zatrudnić na B2B na 6k netto do rozliczenia, dla nich ten sam koszt. I co? Nie, wtedy jest 5k netto do rozliczenia, bo to oni mają być tysiak w kieszeni XD Mimo, że odmawiasz sobie chorobowego i innych benefitów.

Najlepsze jest to, że ludzie się na to zgadzają. Na B2B poniżej 8k nie ma co pracować. Jak ktoś ma problem z wypłacalnością i chce januszyć, to niech nie prowadzi firmy.

#pracbaza #praca #pieniadze #januszebiznesu #warszawa #trojmiasto #poznan #krakow
  • 26
  • Odpowiedz
@Raa_V: Jak zmienia się proporcja na rynku to można wyciągnąć tez inne wnioski, nie chodzi tylko i wyłącznie o podatki ale także o możliwość zrezygnowania z kogoś z dnia na dzień, nie martwiąc się o narzucone zasady uopa
  • Odpowiedz
@Raa_V: Oczywiście, że tak. A mam się im kłaniać, że chcą zrobić z kogoś murzyna? Potencjalny pracownik wyjdzie na tym stratnie o kilkaset złotych, a ich wymagania są często nieadekwatne. Nasz kraj nie dorósł do tego, by traktować się nawzajem poważnie, jak widać.

Zatrudnienie to forma partnerstwa, zwłaszcza na B2B. Korzyści muszą być obustronne, rozumiesz? Dajesz coś i dostajesz w zamian.
  • Odpowiedz
@Tang0: I to również jest skrajnie negatywne, bo jeśli z kimś współpracujesz, powinna cię obowiązywać umowa. Minimum 2 tygodnie na ogarnięcie się powinno się pracownikowi dać.

Kto chciałby pracować w firmie, która tak postępuje?
  • Odpowiedz
@Raa_V: Odpowiednie byłoby takie firmy nagłośnić i zgnoić ich reputacje. Jak ktoś stosuje takie sztuczki, to niech się liczy z tym, że w kontrze mogą być wciągnięci w niefajną grę.
  • Odpowiedz
Zatrudnienie to forma partnerstwa, zwłaszcza na B2B. Korzyści muszą być obustronne, rozumiesz


@Sok_Mandarynkowy: Oczywiście, że się zgadzam. W przypadku specjalistów każdy przedsiębiorca będzie szukał partnera na lata, który po wdrożeniu, poniesionych kosztach początkowych będzie stabilną jednostką przynoszącą zyski każdej stronie. Mówisz jednak tak jakby sam mając do wyboru:

Produkt A za 300zł
Produkt B
  • Odpowiedz
@Raa_V: Wszystko spoko, ale powiem ci jedno

90 % osób, które stanęłyby w obronie firm, to ludzie z jakąś korwinistyczną wizją świata.

UMOWA jest po to, by przestrzegać zasad. Świadczysz usługi dla B2B dla Janusza, który z dnia na dzień może cię
  • Odpowiedz
@Tang0: Można co jest korzystne dla przedsiębiorców i dlatego szukają pracowników, którzy się zgodzą na takie warunki.


@Raa_V: xd, gdyby nie panstwo to przedsiębiorcy znaleźliby takich pracowników którzy „zgadzają się” na strzał w głowę po wykonanej pracy. Na nieszczęście (przedsiębiorców) taka opcja nie jest dostępna
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: Ostatnio kuzyn po studiach pytał mnie o to jak działa B2B bo chcieli go zatrudnić (w polskim LOT-cie) po studiach bez większego doświadczenia
Byłem zdziwiony, bo B2B to klasyk typu #programista15k i pytałem kiedy się programować nauczył jak on po FiRze i że w sumie gratulacje za dobrą ofertę po studiach od razu

Okazało się, że przyjmują na jakiś asystentów wprowadzania danych ludzi na B2B za 4-5k
  • Odpowiedz
90 % osób, które stanęłyby w obronie firm, to ludzie z jakąś korwinistyczną wizją świata.

UMOWA jest po to, by przestrzegać zasad. Świadczysz usługi dla B2B dla Janusza, który z dnia na dzień może cię wywalić.

A jeśli Janusz w firmie świadczy usługi i klient zerwie z nim umowę, to musi płacić karę lub płacić przez okres obowiązywania umowy( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dziki kapitalizm i wyzysk to nie jest to, o
  • Odpowiedz