Wpis z mikrobloga

Mireczki już drugi raz malowałem ten stół farbą do drewna (też nietanią) i wraz pojawiają się wybrakowania. Powierzchnia była matowiona papierem ściernym oraz odtłuszczana. Nie chcę się go pozbywać bo jest dobry jakościowo i pasuje mi do wnętrza kuchni. Chciałbym położyć coś na blacie (i nie będzie to obrusek ;)) - myślałem o jakiejś fajnej dymionej pleksi dociętej na wymiar ale odradzono mi w sklepie z uwagi na skłonność do zarysowań, szkło też nie wchodzi w grę - nie wyobrażam sobie postawić szklanki na odrobiny cukru XD.
#remontujzwykopem #remont #diy #majsterkowanie #stolarstwo #pytaniedoeksperta #dom #budowadomu
Pobierz
źródło: comment_1663060128HMN8U1ucmMxezO8cOrm8gj.jpg
  • 12
@art212: jak się boisz zarysowań to szkło hartowane albo kilka warstw lakieru do parkietu (nie pamiętam nazwy, ale jest lakier, którym się maluje hale sportowe)
@art212: jak dla mnie, to ta farba jest zbyt gęsta do drewna i dlatego odchodzi. Nie lepiej użyć np lakierobejcy?
Ja bym wziął szlifierkę, zerwał farbę i dał właśnie coś lekkiego, czym nasączysz drewno i będzie widoczna jego struktura.