Wpis z mikrobloga

@laga_dyga: Najgorsze, że są dzieci. 14 i 5 lat. Starsza wchodzi w trudny wiek (oczywiście jest za mną), a najgorzej z młodszym (już mamunia go zaczęła oswajać z frajerem, sam mi mały powiedział, że go zna), za dużo widziałem w życiu dzieci, które wychowują się bez ojca. Ja #!$%@?ę, co robić.
  • Odpowiedz
@escezet: teraz już możesz jedynie zaopiekować się dziećmi i być dla nich dobrym ojcem, #!$%@? w te kobietę i tyle. Łatwo się mówi, zdecydowanie nie rób głupot i rzeczy pod wpływem emocji, zajmij się teraz sobą i dziećmi, one są NajwAzniejse
  • Odpowiedz
@laga_dyga: Zawsze byłem dobrym ojcem, mężem trochę #!$%@? (ale przez cały okres znajomości nawet obcej baby za kolano nie złapałem). Czy zmienia się coś przy rozwodzie, jak się wyprowadzę (starsza powiedziała że idzie ze mną)? Płacić rachunki, które płaciłem, po wyprowadzce?
  • Odpowiedz
@escezet: idź do kancy i niech ci powie jak grać.

Rozwód z jej winą i zabieraj dzieciaki od niej na tyle ile sie da.

Jak młodemu spierze łeb to nic nie zrobisz - grunt, że młodą masz ze sobą.

A młoda może powiedzieć, że ze szmulą i jej fajfusem nie chce mieć w ogóle kontaktu. :)
  • Odpowiedz
@milil: była partnerka tego fagasa (chyba nie pogodziła się z rozstaniem), przekazała mi przez jakiegoś typa list ze zdjęciami. do części się przyznała (że raz u niego była), ale jak pierwszy raz po 20 latach zajrzałem w jej telefon i aktywność google, to wyszło, że była u niego nawet dwa razy dziennie. Ja w pracy na zmiany, dzieci u dziadków, a ta się #!$%@?ła.
  • Odpowiedz
@serniczek_z_rodzynkami: nie będzie z jej winy tylko obustronnie. najgorsze, że nie mam dowodów, tylko jej przyznanie, które przecież może odwołać. już pisałem, że byłem #!$%@?, przemoc psychiczna (obrażanie, poniżanie), ale nigdy nie uderzyłem, zero jakiejkolwiek agresji w przeciwieństwie do niej. fajfus nigdy z nią nie będzie, bo to jest zwykły lowelas co grzmoci kilka bab na raz.
  • Odpowiedz
przemoc psychiczna (obrażanie, poniżanie), ale nigdy nie uderzyłem


@escezet: nie, żeby to kogoś usprawiedliwiało, bo nie o to chodzi. Ale tak się nie robi... Zapewne o tym teraz nie myślisz, ale nie rób tego więcej nikomu w przyszłości. Przemoc to przemoc, nieważne czy psychiczna, czy fizyczna.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@kasiknocheinmal wiem o tym, mam pod tym względem #!$%@? łeb. zamierzam udać się na jakąś terapię. pewnie odbija się coś z dzieciństwa, gdzie nie zawsze było wspaniałe między rodzicami.

@wilku88 jak #!$%@? coś głupiego to wyzywałem od debili, bezmózgów itp. poza tym cały czas mówiłem że jest gruba (waży 63 kg przy 1,65 m) choć jest niezłą dupą. nie potrafię okazywać uczuć. jak się pytała czy ja kocham, to mówiłem, że po
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@SuwerenyPL Seks był, czasami bardziej namiętny, czasami czysto mechaniczny byle do finału. Teraz jak już trochę wiem o szczegółach, zauważam z czego te różnice się brały
  • Odpowiedz