[A.....i]

Jaki jest atut większego uzależnienia się od Amerykańskiego sprzętu wojskowe mimo iż jest droższy? A mianowicie taki że w razie wojny dostaniemy więcej tego sprzętu z USA i nie będziemy się musięli przeszkalać kilka miesięcy na różnych sprzętach w nadziei że Pan Niemiec, albo Pan Francuz może z łaski swojej prześle nam jeden czołg i parę armatohaubic. Amerykanie nie będą mieli potrzeby miesiącami szkolić żołnierzy na ich sprzęcie, tylko będą mieli świadomość że ten sprzęt będą wykorzystywali specjaliści którzy szkolą się na tym sprzęcie od lat, więc pewnie też z większą ochotą będą do Polski wysyłali broń

#wojna #ukraina #rosja #polska #wojsko

[wjtk123]

@Aplikacja_TelaDei: Amerykański sprzęt nie jest droższy, a jeśli jest, to dlatego, że w swojej klasie nie ma konkurencji. Poza tym często ogromna skala produkcji zmniejsza koszty eksploatacji.

[Dodwizo]

@Aplikacja_TelaDei:Todlaczego kupujemy masowo sprzęt z Korei? XD

[Gjt1337]

@Dodwizo: Żeby dostać transfer technologii od Koreaczyńków i budowali u nas swoje fabryki

[pilot1123]

@Dodwizo: bo z Koreańczykami dużo łatwiej się dogadać na licencje produkcyjne? Plus ich sprzęt jest wciąż nowoczesny, ale trochę bardziej "efektywny kosztowo" niż amerykański

[error101]

@Dodwizo: Bo oni przedstawili najlepszą ofertę z transferem technologii i produkcją u nas prawie albo nawet wszystkiego i jako jedyni są w stanie w relatywnie krótkim czasie ten sprzęt dostarczyć.

[Dodwizo]

@Gjt1337: Ale co to ma do uzależnia technologicznego u USA? Coś takiego po prostu nie zachodzi

[Dodwizo]

@pilot1123: Ale ja pieję do "uniezależniania się od USA" które po prostu nie ma miejsca. Bogu dzięki

[A.....i]

@Dodwizo: Kupujemy głównie z Korei i USA. Korea to jeden z największych Amerykańskich sojuszników na pacyfiku i my będziemy również ich czołgi produkowali u siebie, co w razie wojny będzie bardzo korzystne, ponieważ będziemy mogli te czołgi wysyłać do nich bezpieczną drogą. W drugą stronę będzie to działać tak samo, czyli Koreańczycy bezpieczną drogą będą je mogli wysyłać do nas. Sytuacja Win-Win

[A.....i]

@Dodwizo: Jeśli piejesz do "uniezależniania się od USA" to chyba źle przeczytałej mój post. Mi chodziło u większe uzależnianie się od USA co ma miejsce, ponieważ od USA kupimy mnóstwo abramsów, himarsów, javelinów, transporterów opancerzonych, śmigłowców i wiele wiele innego sprzętu

[pilot1123]

@Dodwizo: ale OP pisał że zależność to atut. Ja tam się nie zgodzę, atutem jest zgodność naszego sprzętu z amerykańskim, a nie zależność ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zależność powoduje, że możemy stracić zdolność wykorzystania sprzętu lub amerykański przemysł będzie nas niewspółmiernie doił za serwisowanie go.

[Dodwizo]

@pilot1123: No to już zupełnie inna sprawa. I zgodnosć pod jakim względem? SATANAGi?

[Dodwizo]

@error101: No to chyba tylko gorzej dla "atutów" z USA?

[pilot1123]

@Dodwizo: czemu wciągasz w takie detale( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zgodność na takim poziome, żeby sojusznicy mogli nas wspomóc technicznie w razie wojny (i vice vesra), zgodność na poziomie doktryny - żeby sprzęt wpisywał się w podobne role i żołnierze nie musieli zmieniać filozofii walki

[Dodwizo]

@Aplikacja_TelaDei: Uzalezniania się, Abramsy będą pojazdami unikatowymi dla 18DZ które zresztą narobia nam masę bigosu, ale hej. Wojna i wogóle, wcale wozów nie zamówiono bo gówno wybiło w WPiZ przy okazji modernizacji Leo i modyfikacji T-72 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
HIMARS poza pierszym DMO nie są pewne, ba to wcale nie będą HIMARS, a Homary no i zawsze K239 mogą zrobić chuchu ( ͡° ͜ʖ

[analboss]

@Aplikacja_TelaDei: ale z drugiej strony z korei statek płynie z miesiąc z transportem a samolotem to tych czołgów dużo nie wyślesz.
Bardzo odległy ten sojusznik