Wpis z mikrobloga

Tak w temacie zapowiadanych kredytów hipotecznych 2%.
https://strefainwestorow.pl/artykuly/wydarzenia/20220905/niskooprocentowana-hipoteka-projekt-pis
Studzę głowy i przypominam, że to jest zobowiązanie na 20-30 lat, najprawdopodobniej (jeżeli w ogóle coś takiego zostanie zaimplementowane) gwarancja będzie ustawowa przez państwo. A w 20-30 lat może zmienić się bardzo wiele.

W tym kontekście przypomniała mi się sytuacja z okresu transformacji gdzie mieliśmy dokładnie taki sam casus tylko, że gwarancje preferencyjnych kredytów miały przedsiębiorstwa. Ekipa Balcerowicza (niesłusznie tutaj wychwalana) zmieniła umowy gwarantowane przez państwo stałego oprocentowania.

Źródło ustawy:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/uporzadkowanie-stosunkow-kredytowych-16793404
Najważniejsze: "Art. 1 Uchyla się: ... "postanowienia umów kredytowych ustalające oprocentowanie kredytów według stawek stałych i preferencyjnych."

Skończyło się tak (polecam cały materiał):
https://youtu.be/VZURSsZ8WK0?t=233

Nie idealizuje tutaj okresu PRL, ale w ten sposób zarżnięto wiele dobrych przedsiębiorstw (fakt, że były w mniejszości), które mogły odnieść długoterminowo sukces jak np. KGHM (przy milionie zastrzeżeń) i dostosować się do gospodarki rynkowej.
Nie mniej żadna nawet najlepiej zarządzana firma, z najlepszymi produktami i marketingiem, niewielkim kredytem nie byłaby w stanie przetrwać podwyżki oprocentowania z 3-4 na poziomy 80%.
To porównywalne z tym jakby ktoś wziął niewielki kredyt 200k na 10 lat, 3-4% z ratą 2000 zł to przy 80% miałby skok na 13.5 tys. zł. I z czymś takim musiały zmierzyć się przedsiębiorstwa. Potem czytam, że wszystkie były nierentowne. No jak miały być w takiej sytuacji?

Następnie takie firmy siłą rzeczy miały fatalne wyniki finansowe co kończyło się upadkiem albo przejęciem za drobne przez zachodni kapitał - jak ktoś interesuje się giełdą to wie jaką wycenę osiągają akcje przedsiębiorstwa notującego duże straty.
Czym innym jest podnoszenie stóp procentowych jak wymaga tego inflacja, a czym innym złamanie umów.

#nieruchomosci #ekonomia #kredythipoteczny #polska #historia
  • Odpowiedz