Wpis z mikrobloga

@Alex_mski: klimatyzacja jeśli już, minimalnie użyta w miarę potrzeby, jednak głównie wentylacja przy otwartych oknach i wiatrak.
Nigdy w życiu tyle nie płaciłem, nawet grzejąc dwoma grzejnikami na raz w zimę które więcej zużywają prądu od piekarnika i pralki razem.
  • Odpowiedz
@Alex_mski: tak, domy nie są ocieplane, ściany cienkie, nie ma podwójnych okien. Można mieć zainstalowane grzejniki na gaz, w moim takich rarytasów nie ma.
Boję się zimy. Teraz jak odpalę grzejniki na prąd na zimę to chyba z 400 eu na miesiąc będzie do zapłaty. Klima ma opcję ogrzewania, ale jak widzisz przy małych obrotach w lato rachunek wyszedł na 120 eu/miesiąc. Ja nie wiem co te skoorwysyny odpjerdalajom w
  • Odpowiedz
@Szamotowy_Marian: w sensie czasem tv, lodówka wiadomo 24h, piekarnik może 2 razy na tydzień, router włączony zawsze, pralka tak może z 2 razy na tydzień na 1 h, klimatyzacja minimalnie w niektóre dni.... No kurde. Zwykłe używanie, bez ekscesów. Bez zostawiania światła w kilku pokojach na raz a żarówki są energooszczędne. Wiatrak chodzi często, ale mało zużywa jprdl
  • Odpowiedz
@MilionoweMultikonto: przyjrzałem się i okazuje się że jest dodatkowy koszt który muszę ponieść, który jest wliczony do rachunku po to by obniżyć cenę elektryczności na rynku hurtowym ()to jakiś absurd.
Wiec tego miesiąca to kwota 38 euro, w poprzednim miesiącu to było z 22 euro wliczone do rachunku. []
Zastanawiam się przez ile miesięcy bedą mnie tym
  • Odpowiedz
@MilionoweMultikonto: my nie posiadamy liczników w domu, są tylko liczniki na gaz, liczniki na prąd są na dole zamknięte wszystkich sąsiadów włącznie. To nie jest jak w Polsce. Wkurzyłem się i zmienię dostawcę prądu,czara goryczy się przelała, wcześniej też mi często dużo liczyli. Twoje rady posłucham i będę bardziej oszczędny.
  • Odpowiedz