Wpis z mikrobloga

nwm, może mam autyzm, ale totalnie nie rozumiem czemu ludzie wdają się w przelotne seksy, zarówno kobiety jak i faceci. kiedy byłem jeszcze prawiczkiem(czyli w sumie niedawno) i nie wiedziałem jak naprawdę wygląda seks, to wydawało mi się to spoko opcją. ruchasz sobie bez zobowiązań i jest git. ale teraz kiedy mam inne spojrzenie na seks niż to z pornhuba to mam na to zupełnie inne zdanie... co to za seks w którym czujesz niepewność dając drugiej osobie buziaka, bo nie wiesz czy ci nie odmówi albo nie pomyśli, że się zbytnio angażujesz? co to za seks w którym nie możesz się wyluzować i być sobą, bo ledwie znasz tą drugą osobę, boisz się, że zobaczy twojego benka bez pełnego wzwodu i boisz się z nim spełnić swoje ulubione seksualne fantazje, bo jeszcze weźmie cię za dziwka? co to za seks po którym spocony i wyczerpany nie możesz wtulić się w swoją partnerkę i odsapnąć w jej ramionach? serio niech ktoś mądry wytłumaczy mi to, bo ja totalnie nie rozumiem po co ludzie wdają się w takie "przygody". koleżanka miała przelotny seks z aż 10 różnymi facetami, a jak się jej spytałem po co to zrobiła zamiast znaleźć sobie kogoś na stałe to nie potrafiła mi logicznie na to odpowiedzieć dlatego pytam tutaj, może ktoś z was da radę.
#seks #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #kiciochpyta
  • 22
  • Odpowiedz
@Mystoo: To proste. Bo dla niektórych to przyjemne. Ja na przykład nie rozumiem, czemu ludzie lubią haratać w nogę na boisku osiedlowym, ale najwidoczniej jest to dla nich w jakiś sposób satysfakcjonujące, mimo że mnie nie jara. Tak samo jest z seksem. Różni ludzie lubią różne rzeczy. Jak nie chcesz uprawiać przygodnego seksu, to nikt Cię do tego nie zmusi i nie powinieneś interesować się tymi, którzy to lubią.
  • Odpowiedz