Wpis z mikrobloga

@csmrex: jestem ubezpieczony i jak przyjeżdżałem to ubezpieczenie było jednym z warunków. W maju złapałem jakąś infekcje po ukąszeniu owada i poszedłem do szpitala prywatnie - komplet badań to około 500 zł, nie chciało mi się dochodzić tego z ubezpieczenia
  • Odpowiedz
@Walenciakowa: nie mam pojęcia jak teraz, ale myślę, że na pewno łatwiej. Ja przyjechałem tydzień po otwarciu Filipin w lutym. Musiałem mieć test zrobiony max 48h przed wylotem, żółta książeczkę z wpisem szczepienia na COVID, ubezpieczenie pokrywające COVID. Leciałem 3 samolotami i sprawdzali komplet na każdym lotnisku
  • Odpowiedz
@imdmb: w Cebu myślę, że też jest spoko, to jedno z głównych miast. Kiepsko jest na Palawan i podejrzewam, że w podobnych miejscach jak Siargao i Bohol może być podobnie. Sam wolałbym mieszkać właśnie w takim miejscu, z plażą pod nosem ale niestety nie jest to idealne do pracy zdalnej
  • Odpowiedz
@majortomajor: Będąc na wyspach dużo jadłem krewetek, kurczaków z ryżem i warzywami. Było to dobre i tanie. Tańsze były takie potrawki z drobiu. Może w Manilii nie ma tego? Byłem tylko pół dnia.
  • Odpowiedz