Wpis z mikrobloga

Czy jeżeli mając na codzień somaty, które są mega dokuczliwe, po alkoholu one całkowicie znikają. To znaczy że to jest na 100% nerwica? Bo czasami mam wątpliwości co do tego. Mam też powody by myśleć że to jest coś innego, ale raczej jak alkohol może je stłumić to chyba oznaka że jest to nerwica? Nie wiem już co jest zwykłymi somatami, a co rzeczywistym problemem i to mnie męczy. Bo ostatnio jest naprawdę źle i boję się że mi się serio coś stanie. Nerwica to najgorsze co może być, czuję się ciągle jakby miał zaraz umrzeć, że zaraz zemdleje, dostanę zawału itp. Już ledwo czasami chodzę, bo tak mi sie kręci w głowie i boję się wychodzić z łóżka. Ciągle coś sobie wkręcam, jestem już wykończony psychicznie. Jedynie ten alkohol pomaga, ale to na chwile, a na kacu jest jeszcze gorzej. Jak wypije to jakbym w ogóle nie miał niczego, ani nerwicy, ani fobii, no jest super. Chyba najlepsze lekarstwo, tylko ten cholerny kac. #przegryw #nerwica #fobiaspoleczna
  • 6
@LetMeStay: te leki bardziej na seratonine dzialaja niz gaba jak alkohol. Sprobuj sobie pregabaline masz erecepte w 5 minut. Dziala podobnie jak mniejsze dawki alkoholu, wiec jest duza szansa, ze pomoze rownie dobrze.
@Zieew: Nie wiem, poczytam trochę i się zdecyduje czy warto w to iść. Zraziłem się trochę do leków, obawiam się że znowu to będą pieniądze w błoto i strata czasu.
@LetMeStay: Powodzenia, tam mozesz nawet do rodzinnego isc i powiedziec zeby przepisal, tylko mow, ze bierzesz to juz dluzszy czas, prawie na pewno da. Sam lek to tam grosze.