Wpis z mikrobloga

Kisne z dzbanów tu. Jak baba siedzi w domu i gowniaki wychowuje, to leniwa picza, która zeruje na mężu, bo jej się nie chce pracować. No, ale jak pracuje to tez zle, bo jej zawód jest mniej warty od tyrania fizycznego. HIT XD
  • Odpowiedz
Przy obecnej dzietności dużo większym pożytkiem dla społeczeństwa są nowi obywatele niż kilka lat pracy kobiety ¯_(ツ)_/¯


@dziacha: To niech społeczeństwo przegoni rząd i da kobietom możliwości do rozmnażania się. Obecnie strach zachodzić w ciążę, jak do każdego lekarza kolejki (wiem, że w ciąży ma się pierwszeństwo, ale domyślam się jak to działa), po kombinowaniu z "kompromisem" aborcyjnym szansa na śmierć przy porodzie wzrasta, domyślam się jakie są kolejki do
  • Odpowiedz
Przy obecnej dzietności dużo większym pożytkiem dla społeczeństwa są nowi obywatele niż kilka lat pracy kobiety ¯_(ツ)_/¯


@dziacha: top 10 bzdur przeczytanych na wykopie xD
  • Odpowiedz
praca kobiet w gospodarce jest dużo mniej efektywna przez ich uprzywilejowany status, choćby przez to że mogą dźwigać mniej więc zazwyczaj wykonują jakieś totalne gównoprace typu hr, tiktok albo onlyfans


@pansmek: kiedy te wakacje się skończą ()
  • Odpowiedz
O k---a xD w sumie dla spoleczenstwa lepsze sa podatki pani prawnik albo pani inzynier niz 3 bąbelki na ktore trzeba placic socjale a potem jest duza szansa ze i tak wyjdzie patus xD


@LowcaZMroku: Cały myk polega na tym, że pani prawnik albo pani inżynier nie ma dzieci, a patola ma. A gdyby pani prawnik albo pani inżynier urodziła np. czwórkę dzieci, to byłyby to dzieci inteligentne i zamiast
  • Odpowiedz
@Monifufka: oni ci powiedza, ze by chcieli ale hipergamia itd wykluczyla ich z rynku matrymonialnego. I najciekawsze ze beda mieli racje tylko,ze problem ten jest nierozwiazywalny, nie zmusi sie kobiet do wiazania sie z nieatrakcyjnymi mezczyznami
  • Odpowiedz
@pansmek: nie, to są niezbędne dla społeczeństwa zawody wykonywane niemal wyłącznie przez kobiety.

Nikt nie rezygnuje z dzieci dla stania na kasie, po prostu kobieta musi pracować bo z jednej pensji nie utrzymasz dwóch osób. Ludzi po prostu nie stać na dziecko. Kobieta nie może sobie pozwolić na niepracowanie kilka lat, a żłobek i opiekunka będą pochłaniały większość jej pensji jak nie całą.
  • Odpowiedz
@pansmek: i niby na czym miałaby polegać naprawa? Na zabraniu bogatym i daniu biednym? Czy w drugą stronę, na zrobieniu z człowieka kolejnego produktu którego wartość jest zależna od tego ile zysku może wypracować dla firmy? Nie da się tego naprawić odgórnie, to sami ludzie musieliby się zmienić. Nie wiem, jakaś nowa religia która ich naprostuje albo zajęcia dla dzieci.
  • Odpowiedz
@Pierorzek: na obniżce podatków i usunięciu zbędnej biurokracji tak by pracownik otrzymywał możliwie największą część swojej pensji (dziś dzień wolności podatkowej przypada na połowę roku)
  • Odpowiedz
@pansmek: nawet mentzen publicznie przyznał, że obniżenie jakichkolwiek podatków jest niemożliwe. Państwo jest zadłużone, co roku wydajemy więcej niż zarabiamy a ty proponujesz uciąć jedno z głównych źródeł dochodów. Czym wyrównać dziurę która wtedy powstanie? Kolejnymi pożyczkami?

A kolejki w urzędach już teraz są ogromne. Na absolutnie wszystko czeka się miesiącami, na każdy jeden świstek, rozprawy sądowe trwają lata (dla porównania sąd w Holandi potrafi skazywać ludzi kilka dni po
  • Odpowiedz
@Pierorzek: najpierw utnijmy biurokrację, później zwolnijmy urzędników, nie odwrotnie. Do obsługiwania wielu rzeczy nie jest niezbędny urzędnik, wystarczy sprawny system czy algorytm. Ale żadna władza tego nie robi, bo wie że urzędnicy to oddani wyborcy, widać to na podstawie wyborów samorządowych gdzie PSL robi wyniki bo każdy urzędnik wie, że jest od władzy zależny. U mnie w mieście nawet naczelnik wydziału komunikacji jest z politycznego nadania, wywalono gościa z 20-letnim
  • Odpowiedz
@pansmek: moj Ojciec pracuje w Starostwie Powiatowym w dziale inwestycji budowlanych prawie 30 lat. Za rok idzie na emeryturę a jest jedynym w dziale z uprawnieniami budowlanymi. Reszta nie ma pojecia o inwestycjach czy budowlance ale sa z PiSu... Jego szef wczesniej uczyl biologii w podstawowce...
  • Odpowiedz