@lvface: Tak przeżyłem, jak widać zresztą. Po nieudanej próbie wylogowania się z tej gry. Doświadczeni mam na myśli rzeczy związane z obcowaniem ze sferą duchową.
@SpierdotripEnthusiast: W sumie to nie jest takiego głupie Jeśli faktycznie żyjemy w symulacji, to to jest jedna z bardziej prawdopodobnych opcji Symulowanie miliardy miliardów żyć po śmierci jest mega kosztowne obliczeniowo, już nie wspominając o tym, że wraz ze wzrostem populacji, ilość takich pośmiertnych żyć zwiększa się wykładniczo, w pewnym momencie już żadna maszyna by tego nie uciągnęła, nie ważne jak bardzo zaawansowana by nie była W tej sytuacji logiczne
@Szumimiwelbie: i te dwie opcje są według mnie najbardziej prawdopodobne. Wątpię żeby była szansa na ponowne urodzenie się na Ziemii, no chyba że jesteśmy jedyną cywilizacją we wszechświecie/wszechświatach (w co tym bardziej wątpię).
Komentarz usunięty przez autora
Jeśli faktycznie żyjemy w symulacji, to to jest jedna z bardziej prawdopodobnych opcji
Symulowanie miliardy miliardów żyć po śmierci jest mega kosztowne obliczeniowo, już nie wspominając o tym, że wraz ze wzrostem populacji, ilość takich pośmiertnych żyć zwiększa się wykładniczo, w pewnym momencie już żadna maszyna by tego nie uciągnęła, nie ważne jak bardzo zaawansowana by nie była
W tej sytuacji logiczne