Wpis z mikrobloga

@OrzechowyDzem: Nikt od hazardu nie umarł bezpośrednio, co najwyżej ktoś stracił fortunę. A-----l i fajki zabijają codziennie setki osób i spoko, zróbmy kolejna żabkę pod blokiem a i jeszcze nie zapominajmy o małpkach cała dobę na stacjach paliw.
  • Odpowiedz
@John_Clin: Zgadzam sie ze uzaleznienie od alko jest druzgodzace, i np alko powoduje duzo wiekszy rozpizdziel niz marichuaninem, ale najwiekszy odsetek samobojstw jest wlasnie po hazardzie. Duzo ciezej sie otrzasnac z ogromnych dlugow, zreszta w ogole nie powinno sie porownywac uzaleznien.
  • Odpowiedz
@OrzechowyDzem: mnie bardziej h----d zniszczył od alkoholizmu, większa kosztowność nałogu i bardziej zryta psycha, ciężej się otrząsnąć po przegranej ale też większa ekscytacja po wygranej, u mnie np. napicie się alko siedzi w głowie raczej w godzinach wieczornych że muszę coś tam wypić, a chęć zagranie 24h na dobę, cały czas walka sam ze sobą...
  • Odpowiedz