Wpis z mikrobloga

@s---k: nie lubię basenu - mam od siebie 2-3km ostatni raz byłem jakieś 15 lat temu, do kina też nie chodzę używam internet do tego, co do gierek owszem w taką #!$%@?ą pogodę jak dziś spoko ale nie jak jest 30C
Spędziłem 4 lata na czekaniu kiedy będę mógł wrócić na rower to parę deszczowych dni do przeczekania nie są najgorsze
  • Odpowiedz
zeszmacenie się na podjazdach działa w 100%, masz ochotę się zrzygać się ze zmęczenia, masz mroczki przed oczami, a serce prawie staje ale za to mózg ze zmęczenia nie umie dodać 1+1. najlepszy stan jakiego można doświadczyć nie jesteś w stanie na niczym się skupić i o jakimkolwiek myśleniu zapomnij. co można zrobić w takim przypadku? wczoraj na 170km miałem średnią 29,5 ( ͡° ͜ʖ ͡°) podniosłem do
  • Odpowiedz
Widzę, że Kapitan @mati1990 wciąż nie upolował swojego Moby Dicka. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Chłopie, ciesz się, że nie masz baby pedalary.
Moja to rasowa pedalara, każdy weekend na rowerze, ciąga mnie na jakieś dziwne ustawki z wykopowymi pedalarzami, wraca po ustawce 200km i #!$%@?, że w sumie to nawet się nie zmęczyła, chyba po to, żeby mnie #!$%@?ć. :P

Na jej szczęście nawet po 200km wróci
  • Odpowiedz
@Polinik: kurła jeden marzy o czymś takim inny marudzi że coś takiego ma... tak wiem nikt nie obiecywał że marzenia się spełnią i nikt nie mówił że każdy znajdzie drugą połówkę
  • Odpowiedz
@mati1990: Uważaj, bo marzenia się czasami spełniają. XD
Może jednak zamiast szukać gotowej pedalary -- znajdź sobie niepedalarę i wyremontuj.
Moja 4 lata temu była kanapową kluchą, 3 lata temu kupiła treka, żeby ze mną jeździć na przejażdżki, w zeszłym roku wymieniła na szosogravela i mam teraz co mam. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
zeszmacenie się na podjazdach działa w 100%, masz ochotę się zrzygać się ze zmęczenia, masz mroczki przed oczami, a serce prawie staje ale za to mózg ze zmęczenia nie umie dodać 1+1. najlepszy stan jakiego można doświadczyć nie jesteś w stanie na niczym się skupić i o jakimkolwiek myśleniu zapomnij.


@mati1990: Ja jednak wolę inne stany zmęczenia... Zeszmacić się można i na dobrej trasce przełajowej, a nie zajeżdżając organizm na skraj wytrzymałości. Za chwilę będziesz płakać o stagnacji, czemu postępów nie robisz i że już nie masz sił jeździć...

i o czym my tu mówimy, ja się przez pół dnia w robocie nie mogę skupić tylko zastanawiam jaka będzie popołudniu pogoda i czy da radę gdzieś skoczyć szosą
  • Odpowiedz
@mati1990: czas zrozumieć różnicę pomiędzy zmuszaniem a zachętą.
Z wiadomości @Polinik wynika, że on swojej różowej nie zmuszał do jazdy, jedynie zachęcił do rekreacyjnej jazdy z nim, no i teraz ma, co ma. Sama się zrobiła pedalarą ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
a jak by nie zrobiła to co, łańcuch jej z roweru zdejmiesz i schowasz?


@s---k:
Na jej szczęście nie było takiej sytuacji jeszcze, ale zapamiętam poradę. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ewentualnie szlaban na seks na tydzień. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@s---k: czemu, @Polinik i @Zkropkao_Na pokazują że docelowy target istnieje marginalny bo marginalny i nie każdy w niego wpadnie, jak się nie zapytam czy jeździ 200km to skąd mam wiedzieć czy to byłaby ta? odpowiada "nie" to szukanko dalej. 99% kobiet powie mi nara ale znajdzie się aż jedna która odpowie spoko lecimy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
nigdy nie mówiłem że z każdego chcę
  • Odpowiedz
jak się nie zapytam czy jeździ 200km to skąd mam wiedzieć czy to byłaby ta?


@mati1990: Ziom, jakbym moją 2 lata temu zapytał, czy jedziemy na 50km na Żuławy tempem 22km/h to by mi kazała #!$%@?ć w podskokach, bo ona chce żyć.
  • Odpowiedz