Wpis z mikrobloga

@CralencSeedorf:
"Owady jadalne, pochodzące zarówno ze
środowiska naturalnego, jak i hodowane w
gospodarstwach, mogą być zakażone drob-
noustrojami chorobotwórczymi, w tym bak-
teriami, wirusami, grzybami czy pierwotnia-
kami. Ponieważ jednak owady są taksono-
micznie dużo bardziej odległe od ludzi niż
konwencjonalne zwierzęta gospodarskie uwa-
ża się, że ryzyko zoonotycznych infekcji jest
niskie. Ryzyko infekcji odzwierzęcych może
natomiast wzrosnąć w wyniku nieostrożne-
go stosowania produktów odpadowych czy
niehigienicznego obchodzenia się z owadami.
@CralencSeedorf: Jest niskie, ale nie zerowe. Ryzyko zginięcia lecąc samolotem jest niskie, a mimo to ludzie umierają. Jeśli taki pokarm miałyby jeść dzieci to chciałbym by każdy robaczek został przebadany, tak jak się to robi ze zwierzętami hodowlanymi. Tyle i aż tyle, i w dupie mam logistykę takiego przedsięwzięcia :)