[Kamil Gałajew na Twitterze forsuje tezę, że za zamachem na Duginą stoi FSB. Przetłumaczona nitka z Twittera:] Zabójstwo Darii Duginy było prawie na pewno zorganizowane przez FSB. Zakładając, że to prawda, wtedy: 1. Rozkaz musiał być jasno wydany przez Putina, bądź insynuowany 2. Celem była Daria, a nie Aleksandr 3. Aleksandr wiedział o rozkazie. Żałoba to show dla publiki. Jeśli Aleksandr został powiadomiony o zbliżającym się zamachu na jego córkę Darię, wyjaśnia to dziwność zmiany samochodów. Alexander wziął *jej* samochód, a ona jego. Czemu? Najprawdopodobniej plan polegał na przedstawieniu Aleksandra Dugina jako prawdziwego celu zamachu. Ma to dodatkową korzyść. Jeśli sprawimy, że świat uwierzy, że zabójcy wzięli na cel Aleksandra, ale dorwali Darię, cała operacja wygląda na niezdarną. Wygląda wtedy na to, że robi to ktoś, kto nie ma pełnej kontroli nad sytuacją i terytorium. Czyli nie Rosjanie. To właśnie powierzchowna niezdarność operacji (chcieli ubić ojca, ale dorwali córkę) sprawia, że wygląda to na robotę Ukraińców. Gdyby zrobiła to FSB, która w pełni kontroluje Moskwę, zabiliby osobę, która miała zostać zabita - Może tak było? Jeśli Putin chce eskalować wojnę na Ukrainie lub przeprowadzić czystki polityczne w Rosji, potrzebuje pretekstu, by usprawiedliwić swoje „oburzenie”. Najlepiej jakiś „atak terrorystyczny”. A Putin nie może tak po prostu wysadzać randomowych bloków: tę sztuczkę już raz zastosował (1999) Ale – nad wyraz ambitny „złoty” dzieciak kogoś z elit, który: 1. Prywatnie przedstawia się jako osoba, która umie prowadzić konwersacyjną wojnę z wpływowymi ludźmi 2. Chce się zaprezentować jako przywódca w kręgach nacjonalistów 3. Ma zepsute relacje z Ojcem byłby idealnym kandydatem. Nie chodzi o to, że Putin postrzegał Darię jako zagrożenie. To wysoce nieprawdopodobne. Jest znacznie bardziej prawdopodobne, że szukał kozła ofiarnego i poświęcenie kogoś „kłopotliwego” ma sens. Rozwiązuje to jednocześnie dwa problemy: duży (pretekst do eskalacji) i mały. Aleksandr został prawdopodobnie powiadomiony o tej decyzji dopiero po jej podjęciu. Ale gdyby to OJCIEC zasugerował swoją córkę jako kozła ofiarnego, nie byłoby to duże zdziwienie. Być może wiedział, co za jego plecami córunia opowiada o „wielkim i mądrym” Duginie.
@Foxhound: wiarygodności temu dodaje fakt, że ojciec dalej kłapie mordą, jak kłapał do tej pory, zamiast wreszcie się zamknąć choć na chwilę z powodu żałoby.
wiarygodności temu dodaje fakt, że ojciec dalej kłapie mordą, jak kłapał do tej pory
@13f14: Dokładnie tak. Po tym jak ekspresowo FSB odnalazła winnych (no proszę, tacy są świetni i sprawni, a jednak nie zapobiegli zamachowi) a tatuś niesamowicie szybko się pozbierał i od razu wykorzystał ten fakt do propagandowego szczekania to ta teoria nie wydaje się zbyt mocno naciągana.
@Foxhound: nie bylo zadnych zmian, bomba podlozona w jej aucie pod siedzeniem kierowcy. ewidentnie to ona byla celem bez wzgledu na powod zamachu. Krążą informacje o jakis ogromnych defraudacjach i nierozliczonych tematach z mafia. Jeżeli była celem operacji wplywu na spoleczenstwo, na bank stary o niczym nie wiedzial. nikt by nie testowal jego oddania i czy chwile przed tym jak wejdzie do auta nie odezwie sie
niespecjalnie klapie. wydal tylko oswiadczenie ze "musimy wygrac" a juz nie gada o zabijaniu ukraincow.
Dla mnie to dalej kłapanie. Ja na jego miejscu siedziałbym cicho co najmniej do pogrzebu, bo miałbym inne zajęcia i zmartwienia, niż wydawanie oświadczeń, nawet stonowanych.
wydal chyba tak stonowane oswiadczenie ze wydaje mi sie ze ma swiadomosc ze to nie ukraincy tylko wlasne chlopaki.
Albo to było umówione, bo nie może się zmarnować materiał
Albo to było umówione, bo nie może się zmarnować materiał propagandowy
@13f14: wydaje wam sie ze rosyjskie sluzby sa przebieglejsze niz sa w rzeczywistosci , a jezeli faktycznie uwazacie ze sa tak biegli, to nie beda robic tak glupiego bledu jak mowic ojcu ze wysadza jego corke w powietrze w imie wielkiej rosji.
@Foxhound: Osobiście od początku obstawiałem ruskich jako sprawców zamachu, ale bardziej myślałem że to typowa ruska, gangsterska walka o władzę. Ale to też brzmi dobrze.
@shmatshiage: masz tu trzy opcje: - ojciec to #!$%@? i tak sobie kłapnął, bo ma w dupie utratę dziecka, wielka kacapia przede wszystkim - kacapskie służby mogły ojcu podpowiedzieć taki ruch i nie musiały go uświadamiać, że same to zrobiły - stary sam wystawił córunię na strzał, więc to on jest mózgiem, a jest to typek z pewnością bardziej rozgarnięty od większości kacapsłużb, co nie oznacza, że nie jest psychopatą. Do
Przede wszystkim błędem jest założenie, że FSB zrobiło coś tak wyszukanego, przemyślanego i to w dodatku bezbłędnie. Poza tym dlaczego Dugin miałby poświęcić swoją córkę? Dlaczego akurat ona miałaby być celem? Bez sensu. Są podejrzenia że to porachunki mafijne, gdyż Dugin się zapożyczył mocno, ale skoro w 48h ruscy mieli przygotowaną całą opowieść kto to zrobił i gdzie uciekł, to znaczy, że akcja faktycznie przygotowana przez służby rosyjskie. Ale oczywiście spartolona.
@Foxhound: Czemu nikt nie bierze pod uwagę scenariusza z pozorowaną śmiercią tego szona? Ponoć kradła pieniądze, więc powód ma. Zachowanie jej Ojca też na to wskazuję.
Zabójstwo Darii Duginy było prawie na pewno zorganizowane przez FSB. Zakładając, że to prawda, wtedy:
1. Rozkaz musiał być jasno wydany przez Putina, bądź insynuowany
2. Celem była Daria, a nie Aleksandr
3. Aleksandr wiedział o rozkazie. Żałoba to show dla publiki.
Jeśli Aleksandr został powiadomiony o zbliżającym się zamachu na jego córkę Darię, wyjaśnia to dziwność zmiany samochodów. Alexander wziął *jej* samochód, a ona jego. Czemu?
Najprawdopodobniej plan polegał na przedstawieniu Aleksandra Dugina jako prawdziwego celu zamachu.
Ma to dodatkową korzyść. Jeśli sprawimy, że świat uwierzy, że zabójcy wzięli na cel Aleksandra, ale dorwali Darię, cała operacja wygląda na niezdarną. Wygląda wtedy na to, że robi to ktoś, kto nie ma pełnej kontroli nad sytuacją i terytorium. Czyli nie Rosjanie.
To właśnie powierzchowna niezdarność operacji (chcieli ubić ojca, ale dorwali córkę) sprawia, że wygląda to na robotę Ukraińców. Gdyby zrobiła to FSB, która w pełni kontroluje Moskwę, zabiliby osobę, która miała zostać zabita -
Może tak było?
Jeśli Putin chce eskalować wojnę na Ukrainie lub przeprowadzić czystki polityczne w Rosji, potrzebuje pretekstu, by usprawiedliwić swoje „oburzenie”. Najlepiej jakiś „atak terrorystyczny”. A Putin nie może tak po prostu wysadzać randomowych bloków: tę sztuczkę już raz zastosował (1999)
Ale – nad wyraz ambitny „złoty” dzieciak kogoś z elit, który:
1. Prywatnie przedstawia się jako osoba, która umie prowadzić konwersacyjną wojnę z wpływowymi ludźmi
2. Chce się zaprezentować jako przywódca w kręgach nacjonalistów
3. Ma zepsute relacje z Ojcem
byłby idealnym kandydatem.
Nie chodzi o to, że Putin postrzegał Darię jako zagrożenie. To wysoce nieprawdopodobne. Jest znacznie bardziej prawdopodobne, że szukał kozła ofiarnego i poświęcenie kogoś „kłopotliwego” ma sens. Rozwiązuje to jednocześnie dwa problemy: duży (pretekst do eskalacji) i mały.
Aleksandr został prawdopodobnie powiadomiony o tej decyzji dopiero po jej podjęciu. Ale gdyby to OJCIEC zasugerował swoją córkę jako kozła ofiarnego, nie byłoby to duże zdziwienie. Być może wiedział, co za jego plecami córunia opowiada o „wielkim i mądrym” Duginie.
#wojna #rosja #dugin #zamach #putin #ukraina
Biorąc pod uwagę znane fakty że spraw takich jak zamachy na bloki, zamach na litwinienke, nowiczoki itd.
Muszę przyznać, brzmi legitnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@13f14: Dokładnie tak. Po tym jak ekspresowo FSB odnalazła winnych (no proszę, tacy są świetni i sprawni, a jednak nie zapobiegli zamachowi) a tatuś niesamowicie szybko się pozbierał i od razu wykorzystał ten fakt do propagandowego szczekania to ta teoria nie wydaje się zbyt mocno naciągana.
@Foxhound: nie bylo zadnych zmian, bomba podlozona w jej aucie pod siedzeniem kierowcy. ewidentnie to ona byla celem bez wzgledu na powod zamachu. Krążą informacje o jakis ogromnych defraudacjach i nierozliczonych tematach z mafia. Jeżeli była celem operacji wplywu na spoleczenstwo, na bank stary o niczym nie wiedzial. nikt by nie testowal jego oddania i czy chwile przed tym jak wejdzie do auta nie odezwie sie
źródło: comment_1661240270lhyJv06o5V1e6QueJjJ5Wt.jpg
PobierzDla mnie to dalej kłapanie. Ja na jego miejscu siedziałbym cicho co najmniej do pogrzebu, bo miałbym inne zajęcia i zmartwienia, niż wydawanie oświadczeń, nawet stonowanych.
Albo to było umówione, bo nie może się zmarnować materiał
@13f14: wydaje wam sie ze rosyjskie sluzby sa przebieglejsze niz sa w rzeczywistosci , a jezeli faktycznie uwazacie ze sa tak biegli, to nie beda robic tak glupiego bledu jak mowic ojcu ze wysadza jego corke w powietrze w imie wielkiej rosji.
- ojciec to #!$%@? i tak sobie kłapnął, bo ma w dupie utratę dziecka, wielka kacapia przede wszystkim
- kacapskie służby mogły ojcu podpowiedzieć taki ruch i nie musiały go uświadamiać, że same to zrobiły
- stary sam wystawił córunię na strzał, więc to on jest mózgiem, a jest to typek z pewnością bardziej rozgarnięty od większości kacapsłużb, co nie oznacza, że nie jest psychopatą.
Do
Są podejrzenia że to porachunki mafijne, gdyż Dugin się zapożyczył mocno, ale skoro w 48h ruscy mieli przygotowaną całą opowieść kto to zrobił i gdzie uciekł, to znaczy, że akcja faktycznie przygotowana przez służby rosyjskie. Ale oczywiście spartolona.
I już wiemy;) dalej #!$%@? kocopoly
Ręce opadają.