Wpis z mikrobloga

#dermatologia #kosmetologia #dermatolog
#tradzik #niebieskiepaski #rozowepaski #dieta #tradzik

Jak to jest, że na twarzy mnie wgl nie wysypuje. W sumie nigdy nic na niej mi nie wyskakuje, natomiast na ciele, to ciągle mi gdzies jakiś pryszcz musi wyskoczyc. Na ciele mam na mysli plecy. No nie ma tygodnia, zeby mnie jakis jeden nie #!$%@?ł. Ja wiem, że to nie są jakieś mega poważne tradzikowe problemy ale taki jeden krater potrafi zostawić ślad i potem, jak ciągle gdzieś jakiś nowy się pojawia, to może być wiecej takich śladów. Czasami się nawet wiecej pojawia, glownie, jak jem jakieś słodkie rzeczy. Nie ważne, czy to redukcja, czy masa. Po prostu ta jakość jedzenia sie odbija na cerze. Tyle, że nie wiedzieć czemu moją twarz omijają wszelkiego rodzaju pryszcze. Nie narzekam ale mnie to zastanawia. Jak odstawiłem slodycze i jedyne co, to jadlem 1 raz dziennie 4 wafelki ryzowe z czekolada, to problem znikl. Jak jem 2 donuty wedla codziennie na deser, to już bywa gorzej. Szejki białkowe wgli nie szkodza pod tym wzgledem, tyle ze pije je z wodą.
  • 6
@LadnyChlopczyk: Może być parę powodów:
1. Niedokładnie spłukujesz żel z pleców, przez co skórę po umyciu nadal drażnią detergenty
2. Nie wiem jaką kolejność stosujesz, ale najpierw najlepiej umyć głowę, a później ciało, tak by resztki szamponu nie zostały na plecach bo jak wyżej
3. Ubrania ze sztucznego materiału, najlepiej jakbyś ubierał koszulki bawełniane, lniane itd
4. Do mycia pleców przy takim problemie najlepiej stosować żele, które maja kwasy w składzie,