[Gandezz]

Mam dość szalony pomysł aby pojechać (prawdopodobnie sam) w trasę ok. 1000-1300 km (w obie strony) na #motocykle125
Powiedźcie, jak głupi to pomysł i co ja taką trasę ze sobą zabrać na moto, bo trasy które do tej pory robiłem to max 150 km i to wszystko i tak wokół komina.


#bojowka125cc #motocykle #motoryzacja

[a.....e]

@Gandezz: OFF jeszcze weź, bo Cię komary zeżrą ;)

[Glenroy]

Mam dość szalony pomysł aby pojechać (prawdopodobnie sam) w trasę ok. 1000-1300 km (w obie strony) na #motocykle125

@Gandezz: Ludzie jeżdżą motorowerami na Nordkapp, czy dookoła polski, a Ty mówisz, że 1300km na 125ccm to szalony pomysł? :D

[proweniencja]

@Gandezz: Nic, wsiadasz i jedziesz. 650km dziennie nawet na 125 to nic. 2 dni wystarcza, po 8-10h jazdy. Pieniążki do kieszeni i tyle.

[hermes600]

@pepepanpatryk: Klocki? Miales na wykonczeniu, czy co przyswiecalo tej decyzji? Jak suszyles bielizne? Po dojechaniu na miejsce przebierales sie, prales to co z d--y sciagnales i co dalej?

[pepepanpatryk]

@hermes600: a klocków w końcu nie wziąłem z tego co pamiętam bo wymieniłem jednak przed wyjazdem. Obawiałem się że mi po prostu nie wystarczą. Bieliznę oraz podkoszulki tak jak mówisz a suszyłem przypięte do kufrow, miałem dość dobrze przymocowane tak że nie łopotało mi na wietrze.

[PozorVlak]

czemu idiotyczny? Przecież 125 na drogach krajowych i tak sie jedzie max limitem te 90km/h.

@dawid131: jechałeś kiedyś 125 z taką prędkością? miałem varadero v2 i przy 70 już taki hałas, że się nei dało.

[mpetrumnigrum]

@PozorVlak: kolega na hondzie cbf jeździ ciągle vmax 100-105 GPS. I tak setkami km.

[mpetrumnigrum]

@Gandezz: weź coś do smarowania łańcucha. Ja jak miałem 125 to jeździłem nią nie szybciej niż 70 km/h i tak jednego dnia zrobiłem 730 km drugiego 680 i stanełem na granicy chorwackiej. I trzeciego 760 km i wróciłem do domu. Jadąc cały czas 70 km/h wiesz co się popsuło nic.
Zresztą miesiąc temu na komunistycznym motorowerze zrobiłem 520 km do 17 godziny.

[Kick_Ass]

@Gandezz: dobry motocykl,jak miałbym czymś robić taką trasę to właśnie tym. Wygodny, dobra pozycja, trochę wibruje ma całkiem sporo mocy jak na swoją kategorię, gażnikowy koło 13hp 10 lat temu to robiło robotę. Bardzo fajnie mi się nim jeździło. Traktowałem go jako ostatnie gunwo, non stop pałowałem, albo stał albo maneta na full i co, i g---o, nic się nie psuło. Trochę tam się od wibracji rzeczy odkręciło,ale jeździł,dzień w