Wystarczyło zatrzymać kreacje pustego pieniądza i PKB #!$%@?ło się na ryj.
Budowlańcy właśnie się budzą ze snu, że ich praca wcale nie jest warta tyle co praca stomatologa, a przysłowiowe "nie chciało się nosić teczki, to trzeba dźwigać woreczki" o którym mówiono w podstawówce, właśnie się urealnia. Pośrednicy nieruchomości powoli zaczynają ogarniać, że ich praca dostarcza mniej wartości niż sprzedawcy w biedronce (bo tak faktycznie jest), zakręcony kurek z kredytami jest równoznaczny z zakręceniem ich wynagrodzenia. Sprzedawcy na składach budowlanych zaczynają mówić klientom "dzień dobry".
Wracamy do lat 90/00, kiedy trzeba było się napocić by zarobić godny pieniądz, albo trzeba było mieć wysokie kwalifikacje, albo oryginalny pomysł na siebie. Resztę prostych zawodów czeka #!$%@? i staranie się, by związać koniec z końcem i tak powinno być.
jeszcze 15 lat temu zawsze bylo dużo młodych do mieszania kleju jak to się mówi, a teraz
@luke4539: czyli w zasadzie sam sobie odpowiedziałeś, gówniana praca której nikt nie chce wykonywać, możliwe problemy zdrowotne, wiem, bo robiłem webdev to sporo biznesów się zamykało, ponadto praca sezonowa, bo przy -20 raczej nie wszędzie remont zrobisz
Resztę prostych zawodów czeka #!$%@? i staranie się, by związać koniec z końcem i tak powinno być.
@mookie: nieironicznie strzeliłbym ci w pysk za te słowa. Każdy ma prawo żyć godnie a nie tylko osoba która się wykształciła, bo nie każdy miał na to warunki i szanse, ale to nie oznacza że jest gorszy. Czuć od ciebie obrzydzenie i pogardę do prostych zawodów, a nie zdajesz sobie sprawy że oni
@getin Sezonowa? Tylko dla ogrodników, koparkowych i dekarzy, chociaż ci ostatni potrafią i w zimę szarpać. Dla ciebie może i być gówniana praca, ale ktoś ją wykonywać musi. To samo można stwierdzić o byciu informatykiem, gówniana praca z #!$%@? kręgosłupem. Im dłużej państwo będzie miało #!$%@? na tę jak to nazywasz gówniane prace i nauczyciele będą twierdzili że jak nie będziesz się uczył to będziesz kopał rowy to przeciętny człowiek na
Wracamy do lat 90/00, kiedy trzeba było się napocić by zarobić godny pieniądz, albo trzeba było mieć wysokie kwalifikacje, albo oryginalny pomysł na siebie. Resztę prostych zawodów czeka #!$%@? i staranie się, by związać koniec z końcem i tak powinno być.
@mookie: Pracuje w wykończeniach i zleceń jest tyle że nie wiem do czego ręce włożyć, począwszy od stałych klientów przez szybkie fuchy do duzych zleceniodawców. Jeżeli ma się dobra opinie na którą pracowałeś conajmniej kilka lat to muszę Cię zmartwić ale nie będziemy #!$%@? gruzu Panie bordo ( ͡°͜ʖ͡°)
Budowlańcy właśnie się budzą ze snu, że ich praca wcale nie jest warta tyle co praca stomatologa, a przysłowiowe "nie chciało się nosić teczki, to trzeba dźwigać woreczki" o którym mówiono w podstawówce, właśnie się urealnia.
@mookie: Tyle że zarobki w budowlance to efekt braku ludzi do pracy. Teraz obudzą to się ludzie a nie budowlańcy. Na zachodzie nadal się buduję i po prostu sporo osób wyjedzie. My zostaniemy z
@emilio-cosso: tylko jak jest umowa na wyłączność; a jak podpisał to dlatego, że mu się to opłacało, nikt sprzedajacych nie zmusza do korzystania z ich usług Szczerze mówiąc nie wiem czy nawet (ogarnięci) pośrednicy oberwią jak ceny zaczną spadać i trudniej będzie samemu sprzedać (spadki w budowie i sprzedaży mieszkań z rynku pierwotnego nie bardzo ich dotyczą, bo większość deweloperów sama sprzedaje).
Wracamy do lat 90/00, kiedy trzeba było się napocić by zarobić godny pieniądz, albo trzeba było mieć wysokie kwalifikacje, albo oryginalny pomysł na siebie. Resztę prostych zawodów czeka #!$%@? i staranie się, by związać koniec z końcem i tak powinno być.
@mookie: jedna różnica. Teraz jest możliwa #emigracja i wyludnienie państwa p0lskiego stanie się wreszcie faktem. Chociaż dziurę zasypują ukraińcy i obywatele bangladeszu
ale nigdy nie było takich anomalii, że budowlaniec zarabia tyle co prezydent miasta wojewódzkiego. Ja nie mówię, że ich praca jest nic nie warta ale bez przesady.
@mookie: Mój ojciec jest hydraulikiem na jdg, rzeczywiście - nie zarabiał nigdy tyle co prezydent miasta wojewódzkiego. Czaskoski w zeszłym roku miał 12k brutto, ojciec jeszcze długo przed zerowymi stopami potrafił zarobić pod 30 xD
Budowlańcy właśnie się budzą ze snu, że ich praca wcale nie jest warta tyle co praca stomatologa, a przysłowiowe "nie chciało się nosić teczki, to trzeba dźwigać woreczki" o którym mówiono w podstawówce, właśnie się urealnia.
Pośrednicy nieruchomości powoli zaczynają ogarniać, że ich praca dostarcza mniej wartości niż sprzedawcy w biedronce (bo tak faktycznie jest), zakręcony kurek z kredytami jest równoznaczny z zakręceniem ich wynagrodzenia.
Sprzedawcy na składach budowlanych zaczynają mówić klientom "dzień dobry".
Wracamy do lat 90/00, kiedy trzeba było się napocić by zarobić godny pieniądz, albo trzeba było mieć wysokie kwalifikacje, albo oryginalny pomysł na siebie. Resztę prostych zawodów czeka #!$%@? i staranie się, by związać koniec z końcem i tak powinno być.
#nieruchomosci #ekonomia #inwestycje
@luke4539: czyli w zasadzie sam sobie odpowiedziałeś, gówniana praca której nikt nie chce wykonywać, możliwe problemy zdrowotne, wiem, bo robiłem webdev to sporo biznesów się zamykało, ponadto praca sezonowa, bo przy -20 raczej nie wszędzie remont zrobisz
@mookie: nieironicznie strzeliłbym ci w pysk za te słowa. Każdy ma prawo żyć godnie a nie tylko osoba która się wykształciła, bo nie każdy miał na to warunki i szanse, ale to nie oznacza że jest gorszy. Czuć od ciebie obrzydzenie i pogardę do prostych zawodów, a nie zdajesz sobie sprawy że oni
@mookie: co #!$%@? xdddddddd
@emilio-cosso: O tak powinno być.
@mookie: Tyle że zarobki w budowlance to efekt braku ludzi do pracy. Teraz obudzą to się ludzie a nie budowlańcy. Na zachodzie nadal się buduję i po prostu sporo osób wyjedzie. My zostaniemy z
Komentarz usunięty przez autora
Szczerze mówiąc nie wiem czy nawet (ogarnięci) pośrednicy oberwią jak ceny zaczną spadać i trudniej będzie samemu sprzedać (spadki w budowie i sprzedaży mieszkań z rynku pierwotnego nie bardzo ich dotyczą, bo większość deweloperów sama sprzedaje).
@mookie: jedna różnica. Teraz jest możliwa #emigracja i wyludnienie państwa p0lskiego stanie się wreszcie faktem. Chociaż dziurę zasypują ukraińcy i obywatele bangladeszu
@mookie: Mój ojciec jest hydraulikiem na jdg, rzeczywiście - nie zarabiał nigdy tyle co prezydent miasta wojewódzkiego. Czaskoski w zeszłym roku miał 12k brutto, ojciec jeszcze długo przed zerowymi stopami potrafił zarobić pod 30 xD