Wpis z mikrobloga

Odpowiem tu, bo mnie zablokował

@strzelec-wiborowy: Proszę mnie nie wyzywać, bo próbuję merytorycznie porozmawiać.
Spadek PKB działa antyinflacyjnie o ile inflacja jest powodowana czynnikami wewnętrznymi (i w jakim stopniu).
Podnoszenie stóp w obecnej sytuacji spowodowałoby nurkowanie PKB i wybuch bezrobocia.
Nie mówię, ze należy obniżać stopy teraz, ale jeśli rozmawiamy o pobudzeniu gospodarki to tak - w ktorymś momencie będzie trzeba stopy obniżyć aby stymulować produkcję.

#nieruchomosci
  • 11
@kam1l: Ale o czym tu dyskutować? Brzmiało jakbyś się spodziewał od razu obniżek stópek, bo PKB rypło, co by było kompletną ekonomiczną szurią. Teraz zmieniłeś tezę na taką, która w sumie nic konkretnego nie mówi, poza dobrze znanymi, i prawdziwymi, ogólnikami. Tak, jeśli inflacja się zwinie i PKB będzie leciało na ryj, to będzie się obniżać stópki.
@kam1l: Pamiętajmy że ta cofka pochodzi ze wzrostu więc dalej utrzymujemy wzrost, z tym że mniejszy. Nie wykluczałbym podwyżek choć teraz najlepiej było by zostawić obecny poziom dłuższy czas. Można też spodziewać się przypomnienia w stylu "Hej jesteśmy i reagujemy" o 0.25 no ewentualnie 0.5 jeżeli dane które ma do dyspozycji RPP będą lepsze
spowodowałoby nurkowanie PKB i wybuch bezrobocia


@kam1l: Trochę tak, ale nie tak jak w USA, bo stopy u nas mają oddziaływanie głównie kanałem kredytów hipotecznych. Glapa mówił o tym nawet na standupie.

Podnoszenie stóp raczej może zawyżyć LTV dla kredytów i spowodować wzrost niewypłacalności - ale tu też Glapa mówił na molo że na razie jest git.

Generalnie to jest jeszcze spore pole do ew. podwyżek bez znacznego wpływu na PKB
zgadzam się, chociaż po takim odczycie PKB raczej bym zaczekał


@kam1l:
Skopiuję komentarz:

No nie można mieć obu rzeczy na raz. Wiadomo, że jak siada budownictwo to będzie recesja.
Po prostu gospodarka się urealnia i najbardziej redukowane są te sektory, które były pchane głównie nadmiarem wykreowanego pieniądza. A, że przez ostatnie 5 lat to wzrost był pchany w dużej mierze układaniem cegieł i konsumpcją to zjazd będzie trochę bardziej bolesny.
Nihil
firmy technologiczne tego nie odczuwają


@LaurenceFass: Korporacje w Polsce emitują obligacje oprocentowane obecnie po kilkanaście procent i dalej im się to opłaca. Kredyt przy tych stopach jest dla firm dalej bardzo tani. Nawet jakby stopy wskoczyły powyżej 10% to moim zdaniem nie wpłynie to mocno na PKB.

Inaczej jest w Stanach i ten lament, że stopy obniżą PKB bierze się z pomysłu małpowania Stanów. Tak samo obniżanie stóp u nas nie