Wpis z mikrobloga

#rower #szosa #gravel #mtb

Mirasy, dosyć dziwne pytanie. Ostatnio robiłem dłuższe kursy i jeżdżąc w spodenkach z pampersem cały czas gacie mi się podwijały co powodowało później nieciekawe odciski w okolicach pasa i pachwiny. W związku z tym pytanie (tylko proszę się nie śmiać) - jeżdżąc we wszelakich spodniach lub spodenkach z przysłowiowym pampersem lub też jeżeli jeżdżę w spodenkach bez pampersa mając jednocześnie nałożoną nakładkę żelową na siodełko - jeździ się wówczas bez bielizny, czy są jakieś specjalne gacie bezszwowe, które można założyć zamiast zwykłych gaci aby uniknąć tych nieprzyjemnych podwijań w czasie jazdy?
  • 17
@lktr1: Czasem na szybko wsiądę na szosę i sobie pojeżdżę ze dwie godziny ale w dresach czy spodenkach bez żadnych pampersów, kremów czy talków i nic się nie dzieje ale to dlatego, że mało intensywnie pedałuję. Zaś przy większym wysiłku już trzeba gacie kolarskie bo anatomia człowieka i budowa roweru szosowego już tego wymaga.
@lktr1: Na kremach nie jeżdżę ale czasem jak coś miałem z pachwinami to potem smarowałem kremem do oparzeń (podobno od hemoroidów jest lepszy) i pomagało, a jak jajca i pachwiny posypiesz talkiem to przez jakiś czas masz w gaciach sucho i nic się nie ociera więc bardzo wygodnie ale jak wspomniałem to wszystko zależy od wysiłku wkładanego w jazdę bo anatomia się wtedy inaczej układa na siodełku itp. Oczywiście wszystko będzie
@lktr1: Z pampersem jeździsz bez bielizny, z nakładką na siodełko - to raczej jeździsz normalnie, jak w cywilnych ciuchach. Możesz też kupić np takie gacie jak do biegania, bezszwowe, przylegające, z dłuższymi nogawkami (w ddecathlonie mają, do biegania), ale przy spodenkach z wkładką to mija się z celem.
@ikov: wlasnie sie zastanawiam czy jest jakakolwiek roznica w np takich spodenkach bez wkladki + nakladka zelowa na siodlo a spodenkami z pampersem
@lktr1: Jeśli masz możliwość przetestowania to najlepiej, jeśli sam sprawdzisz. Wydaje mi się, że spodnie z wkładką były projektowane z myślą o zwykłych, dość twardych i wąskich siodełkach, więc jak założysz je i usiądziesz na siodełku z nakładką żelową, to będzie może bardziej miękko, ale i mniej stabilnie, przez co na dłuższą metę - niewygodnie. Ale to tylko moja teoria.
@lktr1: No, jeździ się na gołą dupę żeby właśnie nic się nie zwijało. Z tego samego powodu lepsze są spodenki na szelkach, które się lepiej trzymają na dupie, nie przesuwają i utrzymują wkładkę w odpowiednim miejscu. I również z tego samego powodu powinny być dobrze dopasowane.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lktr1: jak używasz zwykłych bawełnianych gaci to nie ma się co dziwić. Ja używam Spyder (kupiłem w TK Maxx, nawet nie wiedziałem że to sportowe), bardzo cienkie z poliestru bodajże i zapominam że są. Więc jeśli chcesz już w gaciach jeździć, to celuj w sportowe/fitness czy jakkolwiek to się nazywa.
@lktr1: żele, nakaldki jeszcze w gaciach z wkładką i normalnych gaciach to musi być katorga, nie zazdraszczam, podziwiam. Z mojego doświadczenia wynika, że im dupa mniej "pływa" po siodle tym lepiej, żelowe nakładki i siodła typu tapczan są dobre na podjechanie sobie 5-10km z kanką mleka na mleczarnie xd, potem zaczynają działać w odwrotny sposób, dupa na tym pływa i pojawiają się otarcia, powodzonka.