Wpis z mikrobloga

@jazmojegopokoju: jak zaczynałem studiować to też miałem podobne problemy- stres, fomo, etc. + kilka innych nieciekawych rzeczy, i średnio sobie z tym poradziłem. To co bym Ci polecił, to ogarnięcie wszystkiego tak aby od początku semestru mieć na głowie tylko studia(w sensie pokój, żarcie, rzeczy z agd etc), najlepiej jakby już mieszkać z tydzień-dwa przed rozpoczęciem semestru na miejscu oraz jak już zaczną się studia, to próbuj z kimkolwiek z roku