Wpis z mikrobloga

Czy wy też zauważyliście że niektóre Ukrainki i ich dzieci są niesamowicie głośnie i nie potrafią się zachowywać? uwaga, słowo klucz - NIEKTÓRE.
Wczoraj stałem na przystanku pod wiatą i przyszła jakaś ukraińska grażyna z dzieciakiem, gadała przez telefon na głośnomówiącym (co było dziwne). Kłóciła się z kimś, gadała coraz głośniej aż w końcu wydarła mordę do telefonu. Stała ok 2 metry ode mnie. Ja tez prawie się na nią wydarłem "MOŻE PANI NIE KRZYCZY CO?" ona się odwróciła i spuściła z tonu, ale jak zakończyła rozmowę to coś gadała ze samochody tez głośne są i pokazała na drogę. A ja do niej "pani jest głośniejsza od samochodów a poza tym można gadać normalnie nie?".
Podjechał autobus i wsiadła.
Nie chodzi o to że to była Ukrainka ale kultury trzeba uczyć każdego...
Często ich dzieci też są bardzo głośne i zachowują się jak dzicz...

#ukraina #ukrainka
  • 49
@SanSebastian666: mieszkałem niedawno obok jakiejś ukraińskiej rodziny, która wprowadziła się jakoś po rozpoczęciu konfliktu do mieszkania obok. Nie wiem, co te dzieci robiły ale brzmiało to tak, jakby biegały po meblach i #!$%@?ły wszystko wokół
@SanSebastian666: dużo tych niektórych.
Nie oszukujmy się- to jest ta sama mentalność co przeciętny ruski tłuk, tylko tyle że zna trochę zwrotów w innym języku.

Zawiść, tępota i brak wychowania, lub jak kto woli - wschodnie wychowanie, jest to samo co u znienawidzonych ruskich.