Wpis z mikrobloga

@Kingside: nie jest to śmieszne nic a nic. pracuję na bardzo dużej budowie w Niemczech. i tylko T4 już nie ma, bo są Vivaro, reszta się zgadza.
No i królują Czesterfildy. Chłopaki zarabiają w ojro, to kupują "lepsze" szlugsy
  • Odpowiedz
@Kingside: wszedzie jeszcze w polowie upite wody OAZA albo oranzady czerwone czy inna helena ( serio k---a nie wiem co oni maja z tymi oranzadami ale zawsze je widze xd )
  • Odpowiedz
oranzady czerwone czy inna helena

@ryj23: w wielu sklepach na promce są tańsze niż woda mineralna.

A co do T4 to prawie nie miało usterek, jak się pojawiły to 90% szło naprawić na budowie narzędziami budowlanymi. A drogich (czyli powyżej 500zł) napraw silnika/skrzyni się nie robiło bo za 500-600zł brało się używany po stłuczce i w godzinę wymieniało. A silniki bez wtrysku i na pompie jeżdżą na wszystkim, ze śmieciami
  • Odpowiedz
@ryj23: różne produkty są przeznaczone dla różnych grup społecznych. W mojej firmie tez jak zajrzę do samochodu to widzę czasem harnasie i te okropne Heleny. Spytałem się typów czemu zarabiając od 5-7k na łapę piją harnasia zamiast np Lecha czy co tam jest lepszej jakości od harnasia. To się dowiedziałem tylko że harnaś jest spoko a i jeszcze szlugi ps i czesterfildy.
  • Odpowiedz