Dobra, w sumie zacznę debatę (chociaż pewnie to nie potrwa ani troche długo), jak się czujemy z tymi statystykami fellow antynataliści? Czujecie sie osobiście zaatakowani? ( ͡°͜ʖ͡°) #antynatalizm
@3Jet: Nie jestem antynatalistką, ale to typowy cherrypicking, z każdego subreddita da się powyciągać dziwne powiązane subreddity, w r/parenting na przykład w takiej samej topce są deadbedrooms czy raisedbynarcissists. Jakby to miało o czymś świadczyć to autor nie czułby potrzemy manipulacji danymi poprzez wywalenie pierwszych ~10 subredditów, które mu nie pasują do teorii.
@3Jet Ale to jest oczywiste, że antynataliści to ludzie, których dotyczy przynajmniej jeden z niżej podanych punktów: 1. Osoby chore na depresje (która nie sprawia, że ich argumenty mają słabszą moc, wręcz przeciwnie, udowodniono, że osoby chore na depresje trafniej odbierają rzeczywistość) 2. Osoby nie potrafiące odnaleźć się w społeczeństwie, najczęściej samotne. 3. Osoby chore na przewlekłe choroby. 4. Osoby będące w związkach, które nie chcą dzieci, a manifest antynatalistyczny traktują jako
warto propagować alternatywę dla tego natalistycznego nihilizmu, tworzącego miliony nowych ofiar i nowe cierpienia.
@fapowiczowski: Powodzenia w propagowaniu poglądu, którego wyznawcy uważają, że założenie rodziny to tworzenie nowych ofiar i nowego cierpienia xDDD Z takimi tekstami rzeczywiście przyciągniecie zainteresowanie ale tych, którzy będą mieli z tego bekę a nie tych, którzy w to uwierzą.
Twoje dziecko nie umrze, twoje dziecko nie będzie miało żadnych problemów w szkole/pracy, twoje dziecko nigdy nie zachoruje.
Tak, moje dziecko umrze, tak moje dziecko bedzie mialo problemy w życiu, tak moje dziecko bedzie chorować. Żadna nowośc, nikt nie twierdzi ze bedzie inaczej. Ale tak, określanie decyzji o rodzicielstwie jako "tworzenie nowych ofiar" jest śmieszne, nikt tego tak nie nazywa, nie ma poparcia w danych i jest pochodną wyprania mózgu antynatalistycznymi
Widzę, że kolega filozof w mocnej formie. Zgłaszamy, zgłaszamy. Popatrzcie tylko jak antynatalizm jedynie przypisuje negatywna wartość prokreacji i nie ma nic wspólnego z nienawiścią do kogokolwiek xd
Tylko ludzkie ścierwo może to bezczelnie powodować będąc tego świadomym.
Tak tak, wszyscy rodzice ktorzy zdają sobie sprawę że życie jest wypełnione również cierpieniem to ludzkie ścierwa a aborcja jest konieczna w każdym przypadku. Szczerze się cieszę że udzielasz się na tym tagu, takiej antyreklamy tego poglądu nie robi nikt.
Prawda wciąż cię śmieszy, ale wkrótce przestanie. Sam na własnej skórze przekonasz się o tym, że jesteś ofiarą i pożałujesz, iż
@garrincha94: Prawda wciąż cię boli, ty bezczelny, szkodliwy ignorancie.
moi dziadkowie nie uważali się za ofiary, moi rodzice nie uważają się za ofiary
To, czy ktoś otwarcie uważa się za ofiarę, nie ma znaczenia. Liczy się tylko to, że bycie ofiarą odczuje i wtedy się przekona, bynajmniej niekoniecznie informując o tym innych.
Tak że fakty są jakie są i wkrótce (przynajmniej wewnątrz) przestaniesz być cwaniaczkiem.
Ooo jeezuuu jak mnie boli, no dzisiaj spac nie bede mogl bo wypieram z siebie brutalną prawdę jaką ofiarą jestem i na jakie cierpienie mnie rodzice skazali. Na takie cierpienie ze nawet tego nie zauważam... Mnie boli strasznie a Ciebie w ogóle nie boli i dlatego musiałeś mnie wyzwać od szkodliwego ignoranta.
Ogarnij się człowieku bo pośmiewisko z siebie robisz.
Ehh, 37lat i chyba kryzys wieku średniego mnie dopadł. Dla hejterów mieszkam w Norwegii i tutaj są ładowarki ;-) #chwalesie #tesla #samochody oczywiście long range z 4x4
#antynatalizm
https://subredditstats.com/subreddit-user-overlaps/antinatalism
To, że ludzie mają problemy i choroby jak depresja jest świetnym argumentem za antynatalizmem.
Trzeba być narcyzem i egoistą, by się mnożyć widząc jak działa ten świat, a takimi są nataliści ¯\_(ツ)_/¯
Poza tym an subreddit został zmieszany z #childfree contentem, więc przeglądam r/antinatalism2.
Ale to jest oczywiste, że antynataliści to ludzie, których dotyczy przynajmniej jeden z niżej podanych punktów:
1. Osoby chore na depresje (która nie sprawia, że ich argumenty mają słabszą moc, wręcz przeciwnie, udowodniono, że osoby chore na depresje trafniej odbierają rzeczywistość)
2. Osoby nie potrafiące odnaleźć się w społeczeństwie, najczęściej samotne.
3. Osoby chore na przewlekłe choroby.
4. Osoby będące w związkach, które nie chcą dzieci, a manifest antynatalistyczny traktują jako
9. Osoby lubiące truskawki
10. Osoby nielubiące truskawek
11. Osoby, które nie mialy okazji skosztować truskawek.
@Zerero: o #!$%@? ja ten tag odczytywalem jako antyANALIZM i mnie dziwilo czemu te osoby co sa przeciwko prokreacji sa przeciwko analowi (ಠ‸ಠ)
@fapowiczowski: Powodzenia w propagowaniu poglądu, którego wyznawcy uważają, że założenie rodziny to tworzenie nowych ofiar i nowego cierpienia xDDD Z takimi tekstami rzeczywiście przyciągniecie zainteresowanie ale tych, którzy będą mieli z tego bekę a nie tych, którzy w to uwierzą.
Twoje dziecko nie umrze, twoje dziecko nie będzie miało żadnych problemów w szkole/pracy, twoje dziecko nigdy nie zachoruje.
Tak, moje dziecko umrze, tak moje dziecko bedzie mialo problemy w życiu, tak moje dziecko bedzie chorować. Żadna nowośc, nikt nie twierdzi ze bedzie inaczej. Ale tak, określanie decyzji o rodzicielstwie jako "tworzenie nowych ofiar" jest śmieszne, nikt tego tak nie nazywa, nie ma poparcia w danych i jest pochodną wyprania mózgu antynatalistycznymi
Komentarz usunięty przez moderatora
Widzę, że kolega filozof w mocnej formie. Zgłaszamy, zgłaszamy. Popatrzcie tylko jak antynatalizm jedynie przypisuje negatywna wartość prokreacji i nie ma nic wspólnego z nienawiścią do kogokolwiek xd
Tak tak, wszyscy rodzice ktorzy zdają sobie sprawę że życie jest wypełnione również cierpieniem to ludzkie ścierwa a aborcja jest konieczna w każdym przypadku. Szczerze się cieszę że udzielasz się na tym tagu, takiej antyreklamy tego poglądu nie robi nikt.
To, czy ktoś otwarcie uważa się za ofiarę, nie ma znaczenia. Liczy się tylko to, że bycie ofiarą odczuje i wtedy się przekona, bynajmniej niekoniecznie informując o tym innych.
Tak że fakty są jakie są i wkrótce (przynajmniej wewnątrz) przestaniesz być cwaniaczkiem.
@ciemnienie: Ciebie oczywiście czeka to
Ooo jeezuuu jak mnie boli, no dzisiaj spac nie bede mogl bo wypieram z siebie brutalną prawdę jaką ofiarą jestem i na jakie cierpienie mnie rodzice skazali. Na takie cierpienie ze nawet tego nie zauważam... Mnie boli strasznie a Ciebie w ogóle nie boli i dlatego musiałeś mnie wyzwać od szkodliwego ignoranta.
Ogarnij się człowieku bo pośmiewisko z siebie robisz.