Wpis z mikrobloga

#odchudzanie #dieta #fitness
Od jakichś 2 miesięcy jestem na redukcji, u super dietetyka z Wawy, do tej porty trzyamlem się wszystkiego i było zajebiście, spadek w ciągu miesiąca z hakiem wyniósł 8kg
Natomiast teraz od jakiegoś tygodnia mam dziwny kryzys którego nie ukrywam że trochę się boje bo już nie raz miałem różne historie z odchudzaniem, miałem nadzieję że się uda w końcu.
Problem polega na tym, że zacząłem #!$%@?ć masło roślinne (w diecie nie ma ujętego żadnego, w ogóle do kanapek nie ma nic do smarowania). Nie jem go aż tyle jak kiedyś, ale i tak za dużo. Waga póki co stoi w miejscu, nie rośnie, no ale zastanawiam się co zrobić żeby wszystko szło jak wcześniej
  • 9
  • Odpowiedz
@viciu03: nie wiem, ile ważysz, ale 8 kg w miesiąc - nawet po uwzględnieniu początkowego spadku wody - to jest bardzo dużo. Może od tego tak cię ciągnie do pewnych produktów czy smaków? Ja tak mam, że po dłuższym okresie utrzymywania sporego deficytu (ok. 500-700 kcal) zaczynam mieć ochotę na bardzo konkretne smaki. Może za mocno ciśniesz, za bardzo ograniczasz niektóre grupy produktów i mózg się ich domaga.
  • Odpowiedz
@viciu03: nie, spokojnie. U mnie to trwa kilka dni, maksymalnie może jakiś tydzień, wtedy wrzucam trochę na luz, jednocześnie cały czas licząc kalorie i pilnując, żeby nie wyjść poza maintenance. Oczywiście każdy jest inny i być może ty będziesz musiał sam znaleźć sposób na poradzenie sobie z tym problemem, ale mi takie "ciągoty" do jedzenia znikają, jak się już nimi przez te kilka dni nasycę i normalnie potem wracam do
  • Odpowiedz
@cutecatboy: no nic będę czekał na rozwój sytuacji i zobaczymy. Na pewno trzeba się starać nie wpadać w panike czy w poczucie winy.
Plus jest taki że mimo tych momentów jedzenia niefajnych rzeczy, nie mam problemu z tym żeby powiedzmy przez pierwszą połowę dnia jeść według dotychczasowego harmonogramu. Staram się nie wchodzić za bardzo w poczucie winy i myślę że to mnie częściowo ratuje. Kiedyś miałem z tym problem i
  • Odpowiedz
@viciu03: ja sam mam historię zaburzeń odżywiania, więc wiem, o czym mówisz () grunt to się nie poddawać i przede wszystkim nauczyć zdrowego podejścia do jedzenia oraz kontroli nad napadami głodu. Nie przesadzaj tylko z tym masełkiem, odmierzaj je sobie na wadze i wpisuj do aplikacji (czy jakkolwiek liczysz kalorie). Może spróbuj poszukać jakichś zamienników masła, jeżeli je tak lubisz - nie wiem, czy
  • Odpowiedz
@viciu03: spoko, przy czym pamiętaj, że ja nie jestem żadnym specjalistą od żywienia tylko zwykłym ziomeczkiem to sobie jest na diecie, żebyś nie miał jakiegoś mylnego wyobrażenia na mój temat xd
  • Odpowiedz