#anonimowemirkowyznania Zmagam się z depresją od wielu lat. Moje życie jest do kitu. Nie lubię swojej pracy, nie mam przyjaciół, nie mam chłopaka. Przez dłuższy czas radziłam sobie z poczuciem beznadziei poprzez podróże. Dzięki podróżom uciekam od szarej, brzydkiej rzeczywistości w której jestem przegrywką. Niedawno zrozumiałam, że podróże nic nie zmieniają w moim życiu, to zwykła ucieczka od problemów. Owszem dają mi trochę szczęścia, ale po wszystkim wracam do siebie, do życia którego nienawidzę, 350 dni katorgi, 20 dni szczęścia. Oto moje życie.
1a6e1 9r33n: Przynajmniej pracę masz,a jako kobieta prędzej kogoś znajdziesz... Przynajmniej może nie jesteś taka stara jak ja...
I tak,owszem,niestety - zastępcze źródła radości to tylko leczenie objawowe... Ponieważ #depresja to suka,najgorsza z wszystkich suk, a jej młodszy brat #smutek to kawał wrednego bydlaka. I co zrobić ? Pozostaje próbować poskładać swoje życie do kupy - tylko kupa jak sama nazwa wskazuje jest synonimem gówna więc wiadomo jakie to są perspektywy...
WolnyKalafior: OPko, nie słuchaj tego cucka wyżej. Nie da się przegrywać będąc różowym. Wszędzie macie pomoc, na każdym rogu, a to, że jej nie potrafisz dojrzeć to już nie żaden przegryw, żadna depresja, tylko po prostu twoje spie%dolenie. Nie jesteś przegrywem po porostu jesteś pokraką. ---
@AnonimoweMirkoWyznania: stać Cie na podróżowanie, masz prace, oraz nie masz chłopaka bo nie chcesz, gdybyś odpaliła tindera, chłopak byłby w 5minut, nie jesteś zapewne dziewica i seks też możesz mieć od ręki, i ty narzekasz XDDDDD niektórzy nie mają prscy, mają patologiczna rodzinę, problemy, a w dodatku jedyne do kogo mogą się odezwać to ściana, bo nawet jakby nie chcieli siedzieć sami jak palec i założyli apke randkowa to każdy miałby
WolnyKalafior: 1a6e1 9r33n: 35letni autysta, który naczytał się suchej teorii będzie coś tutaj gadał :D Robisz co chwilę to samo, piszesz, że różowa ma łatwiej, ale zaraz jakby starasz się zaprzeczyć, że co z tego, że ma łatwiej jak i tak ma źle :D No i co z tego, że ma źle? Ja też mam źle, bo nie urodziłem się chadem. Różowe wszędzie mają pomoc, a to, że jej nie widzisz,
1a6e1 9r33n: @Wolny Kalafior: ja do cholery próbuję ci gościu przetłumaczyć,że ta cała "pomoc" i tak przeważnie nie działa a ty swoje... Tak,kobiety mają teoretycznie łatwiej by wyjść z #przegryw , aż tyle i tylko tyle.
Praktyka z tym wyjściem z przegrywu jest taka,że większość nie wie jak z niego tak do końca wyjść - ja w sumie też. Bo nie ma uniwersalnej recepty,ludzie są różni, mają różne problemy itd. Myślisz,że
WolnyKalafior: weź mnie nie denerwuj nawet. Ta cała pomoc nie pomaga? No, zobacz, OPka skarży się na to, że nie ma przyjaciół, chłopaka. A wystarczy, że gdziekolwiek napisze, że szuka przyjaciół to zaraz jej 50 wiadomości wyskoczy. Jak napisze, że szuka chłopaka to dostanie 100 wiadomości. Jak napisze, że nie radzi sobie z jakimś problemem to dostanie zaraz 10 wiadomości z wyjaśnieniem. Nie bez powodu niebiescy zakładają czasem fejkowe konta różowych
Zmagam się z depresją od wielu lat. Moje życie jest do kitu. Nie lubię swojej pracy, nie mam przyjaciół, nie mam chłopaka. Przez dłuższy czas radziłam sobie z poczuciem beznadziei poprzez podróże. Dzięki podróżom uciekam od szarej, brzydkiej rzeczywistości w której jestem przegrywką.
Niedawno zrozumiałam, że podróże nic nie zmieniają w moim życiu, to zwykła ucieczka od problemów. Owszem dają mi trochę szczęścia, ale po wszystkim wracam do siebie, do życia którego nienawidzę, 350 dni katorgi, 20 dni szczęścia. Oto moje życie.
#depresja #podroze #gehenna #przegryw #damskiprzegryw #podrozujzwykopem
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e4e1a9fa96b80ccd5e494c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: Zgaduję, że orłem z matematyki to ty nie jesteś ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
I tak,owszem,niestety - zastępcze źródła radości to tylko leczenie objawowe... Ponieważ #depresja to suka,najgorsza z wszystkich suk, a jej młodszy brat #smutek to kawał wrednego bydlaka. I co zrobić ? Pozostaje próbować poskładać swoje życie do kupy - tylko kupa jak sama nazwa wskazuje jest synonimem gówna więc wiadomo jakie to są perspektywy...
Nie jesteś przegrywem po porostu jesteś pokraką.
---
Zaakceptował: karmelkowa
cuck to angielskie słówko które nie każdy rozumie,może nazwij mnie do razu per "głupi h0j" albo biał0rycerz co ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak,pomoc niby mają wszędzie a ty biedaczku chlip chlip jej nie masz,oj jakiś ty biedny bo jesteś facetem chlip
No i co z tego, że ma źle? Ja też mam źle, bo nie urodziłem się chadem. Różowe wszędzie mają pomoc, a to, że jej nie widzisz,
Praktyka z tym wyjściem z przegrywu jest taka,że większość nie wie jak z niego tak do końca wyjść - ja w sumie też. Bo nie ma uniwersalnej recepty,ludzie są różni, mają różne problemy itd. Myślisz,że
Ta cała pomoc nie pomaga? No, zobacz, OPka skarży się na to, że nie ma przyjaciół, chłopaka. A wystarczy, że gdziekolwiek napisze, że szuka przyjaciół to zaraz jej 50 wiadomości wyskoczy. Jak napisze, że szuka chłopaka to dostanie 100 wiadomości. Jak napisze, że nie radzi sobie z jakimś problemem to dostanie zaraz 10 wiadomości z wyjaśnieniem.
Nie bez powodu niebiescy zakładają czasem fejkowe konta różowych