[cweliat]

Dzień dobry,

Uwidziało mi się na małą podróż poślubną zwiedzić południe Włoch (czyli wg mojego rozumowania teren ograniczony na czerwono na mapie). Objazdówka wynajętym autem a elementami leżenia na plaży.
1. Wstępny plan to 7-10 dni, w zależności od lotów. Czy taki czas jest wystarczający na w miarę dobre zwiedzenie regionu i poczillowanie na plaży?
2. Czy warto jechać do Neapolu? Niby główne miasto regionu, ale słyszałem dużo negatywów i opinie, że Włochy zaczynają się, jak się wyjedzie z Neapolu, a w mieście tylko bród, smród i ubóstwo.
3. Jakie wymienilibyście must-see w tej okolicy? Wiem, że to wszystko można znaleźć w necie, ale wolę zebrać opinie od względnie normalnych ludzi niż od blogerów, którzy bardziej patrzą na to, żeby były ładne zdjęcia, niż ciekawe miejsce.
4. Czy końcówka sierpnia to dobry termin na taką eskapadę? Mam na myśli głównie temperatury.

#podrozujzwykopem #podroze #wlochy

[bitcoholic]

@cweliat: ogólnie na południe od Rzymu to już inny kraj, prawie Afryka - brud, bieda, pełno śmieci, niedokończonych inwestycji. Włochy północne i południowe to dwa inne światy, nie bez przyczyny są tam silne ruchy separacyjne - od zawsze bogata i pracowita północ utrzymuje biedne i leniwe południe. Na północy (Mediolan, Turyn) Włosi to już w zasadzie tacy Niemcy, może tylko mniej blond włosów i ciemniejsza karnacja. Na południu lenie i cwaniaczki,

[T.....y]

@bitcoholic:

tylko patrzą jak oskubać turystę

W przeciwieństwie do uczciwych Włochów z północy, gdzie turyści wcale nie są ruchani xD

[bitcoholic]

@Trauma_Teddy: też są, ale łagodniej, nawet tak z nutką czułości

[T.....y]

@bitcoholic: byłeś kiedyś w Wenecji?

[frankenchrist]

@cweliat: ogólnie bardzo polecam, ale wszystko zależy od budżetu. Jak dla mnie 2 scenariusze: 1- bez samochodu1 Neapol +Capri + Amalifi 2. wynajmujesz samochód np w Bari na lotnisku i jeździsz Puglia, Lecce, Matera, Alberobello - w tym scenariuszu na pewno jest miejsce na opcje plażową bo na Amalfi to trochę z tym gorzej. Smieci , syf i janusze naciągacze są wszędzie nawet w przepięknej Polsce

[cweliat]

@frankenchrist: Dzięki, pierwsza sensowna wypowiedź w tym wątku :)
W tej drugiej opcji, jakie miejsce uważasz, że będzie najlepsze na plażowanie i spędzenie 2-3 dni w typowo wakacyjnym klimacie? Z tego co widzę wszystkie te miasta (oprócz startowego Bari) w głębi lądu.
Ciekawie wygląda też miejscowość Taranto, kojarzysz?

[frankenchrist]

@cweliat NIe pamiętam dokładnie, ale wszędzie w Puli znajdziesz fajne miejscówki bo jest tego dużo , Pogliano a Mare, Saveletri, Tore Cane i Dalej aż do Brindisi. Z tym że to są klimaty włoskiego południa. Nie spodziewaj się wypasionej riviery ;) i oczywiście brałbym jakieś auto stilo z manualem trafisz na tydzień za 800-1000pln

[advert]

NIe pamiętam dokładnie, ale wszędzie w Puli znajdziesz fajne miejscówki bo jest tego dużo , Pogliano a Mare

@frankenchrist: Polignano a Mare to akurat jedno z gorszych miejsc na plażowanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) małe, wąskie i mnóstwo ludzi.
@cweliat: w Apulii przeważają plaże kamieniste, ale da się znaleźć też piaszczyste fragmenty. najwięcej chyba na południe od Torre San Giovani, ten obszar Morza Jońskiego jest nazywany

[frankenchrist]

@advert: Gargano było nad kreską : )))) jak Vieste to i przede wszystkicm Peschici. Rzeczywiście te, miejscówki zdecydowanie bardziej plażowe i w sumie napewno nie będziesz @cweliat rozczarowany za pierwszym razem

[Tryggvason]

@cweliat: Tydzień temu byłem w Neapolu i potwierdzam- oprócz centrum zabytkowego i targowiska to miasto tonie w śmieciach, smrodzie i bezdomnych migrantach. Przy okazji jakiejs objazdowki można przyjechać, ale żeby jechać tu docelowo to nie polecam. Pizze maja wyborne, to trzeba im przyznac.

[victordeleco2]

@cweliat: Neapol to bardzo specyficzne miasto. Musisz "umieć docenić to co oferuje...". Tam jedziesz zobaczyć jak wygląda i żyje to miasto + oferta kulinarna czyli pizza i street food. Wybrzeże amalfi jest top, ale też bardzo drogie. Kalabria jest na pewno dużo tańsza, ale i rzeczy ciekawszych trochę mniej. Co do podziału północ południe to nie wyolbrzymiałbym tak bardzo. Północ jest bogatsza i droższa, jest czyściej i bardziej "zorganizowanie". Ci z

[cweliat]

@victordeleco2: Doczytalem, ze w sierpniu nie ma Co sie pchac bo wtedy wszyscy wlosi ruszaja na urlop i jest horrendalnie drogo. Prawda to?

[victordeleco2]

@cweliat: Prawda, dokładnie tak jest. Szczególnie nadmorskie miejsca. Paradoksalnie wtedy nie ma sezonu w dużych miastach typu Rzym bo właśnie Włosi ruszają na wakacje i knajpy są czasem zamknięte. Jednak ten rok jest specyficzny i ponoć ma być full wszędzie całe lato.