Wpis z mikrobloga

W pobliskiej biedronce nie ma chleba i mleka - wyłożą dopiero ok. 11:00 - 12:00. Więc na śniadanie i kawkę poczekam, projekt IT też poczeka i klient też poczeka. Więc w piątek nie bedzie to zrobione, poczeka do poniedziałku. I cały projekt się opóźni przez to że władza nas cofnęła do lat 90.

Przed wprowadzeniem 500+ miałem do wyboru 3 sklepy i w każdym od 8:00 pełne zatowarowanie i wybór, 4 kasy otwarte więc moja wydajność od rana też była wysoka. Korpo zagraniczne płaciło a ja w podatkach finansowałem rozwój Polski. No i się rozwinęła

#programowanie #bekazpisu #bekazlewactwa #patologiazewsi
Pobierz
źródło: comment_1659081277lg35AYnBmyNuS31VG8NlKZ.jpg
  • 131
W skrocie siedzmy cicho, dopoki inflacja nie zrobi ze wszystkich biedakow wtedy bedzie mozna ponarzekac na legalu


@Dajzel: chyba masz tego bordera, gdzie zakazywałem komuś narzekania? OP po prostu chciał się #!$%@?ć i znalazł sobie wymówke, durną bo durną ale znalazł i tyle, nie szukaj głębi tam gdzie jej nie ma. Bo OP nic swoim zachowaniem nie zmienił, okradł tylko pracodawce z czasu który mu sprzedaje. Pracodawca nic z tym nie
@jozef-dzierzynski Za to napisales ze te zachowanie byloby zrozumiale gdyby tylko OP zarabial minimalna. Biedni moga sie #!$%@? ci co zarabiaja wiecej nie. To sa podwojne standardy
I to mialem na mysli piszac "ponarzekac" moglem faktycznie doprecyzowac.
ale jak tak będzie dalej to klient dostanie za miesiąc stawki np. o 2% wyższe


@ewolucja_myszowatych: nie omieszkaj go poinformować, że to przez ten brak chleba w biedronce, niech coś z tym zrobią ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Dajzel: bo taka jest prawda, ktoś kto zarabia minimalną dużo mocniej odczuje inflacje niż ktoś zarabiający 4x minimalną. Dla kogoś takiego sytuacja życiowa może stać się naprawde nieprzyjemna, w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ewolucja_myszowatych: Co za problem kupić chleb i mleko a dzień lub kilka do przodu? Do tego co to za problem pracować bez śniadania jakie chciałeś? Można napić się samej wody i pracować i dopiero o 13 coś zjeść. Żaden problem. Wystarczyłoby kupić batona i tyle, człowiek dałby radę.