Wpis z mikrobloga

Szczerze współczuję Karolkowi, ten krzyk z niedzieli zostawił ślady na mojej psychice. Równie szczerze życzę mu jak najlepiej.

Chcę jednak zwrócić uwagę na skalę samobiczowania i przeżywania, jaką uskutecznia ogólnie w tym sezonie, ale po GP Francji w szczególności.

Uważam, że z takim podejściem i z taką mentalnością nigdy nie zostanie mistrzem świata. Przeżywaniem i biczowaniem się jeszcze nikt się nie poprawił. W Ferrari zdecydowanie brakuje kogoś, kto pomógłby mu wziąć się w garść i zabrać do pracy.

#f1
Pobierz
źródło: comment_1658861980KkD6bOvTL6Y1Y8FNecQonQ.jpg
  • 10
@zwaldemar: Przez ten ogromny kontrast charakterów, nabrałem jeszcze większego szacunku do Maxa. Karolek to spoko gość, ale w kwestii mindsetu, wytrzymałości mentalnej i znoszenia stresu nie dorasta do pięt Maxowi.

Max to gość, którego 100 tysięcy ludzi może wybuczeć na żywo, a on pójdzie na konferencje prasową i zacznie się z nich nabijać. Albo popełni błąd i wyląduje w ścianie w kwalifikacjach do wyścigu, który może zadecydować o mistrzostwie tylko by
@RzutKamieniem: Lepiej bym tego nie ujął. Amen


@zwaldemar: a ja wciąż uważam, że szarl to trochę jednak pozerek.
coś jak dżordż z tym przybijaniem każdemu piątki, po powrocie do boksu.
naczytali się o Michaelu, jak to budował atmosferę w teamie swoją ciężką pracką i relacjami z mechanikami, i teraz srogo odwalają tego typu krindż.
takie jest moje zdanie, amen.
@zwaldemar: Bzdura, mistrzostwo można dostać za darmo, jak się dobry bolid trafi. Każdy tez inaczej podchodzi do problemów, nie ma jakiegoś jednego „mistrzowskiego” wzorca.

Max się pulta i płacze o coś na co drugim radiu i jakoś mistrzostwo zdobył. Sam tez #!$%@?ł dużo błędów we wcześniejszych latach.

Nie ma co gdybać.
@turism0: Ale to nie jest to samo. W sporcie nie chodzi tylko o wydolność ale podstawowa rzecz to mental.
Myślisz, że czemu Hamilton przegrał z Rosbergiem? Mieli ten sam bolid a Rosberg w najmniejszym stopniu nie podchodzi umiejętnościami do Hamiltona. Przegrał właśnie przez zryty łeb, gdzie poczuł się zbyt pewnie i zaczął zajmować się wszystkim, tylko nie tym co potrzeba.
Leclerc może mieć podobnie, możesz być słabym kierowcą ale podstawą jest