Wpis z mikrobloga

Ja jebię, miałem dzisiaj randkę z laską z #tinder. Umówiliśmy się na Sushi, laska odstrzeliła się jak wieśniara xD Panterkowe, różowe body i czarna spódniczka XD Zamówiliśmy jedzenie, ona zamawiała rozrzutnie, więcej niż była w stanie zjeść, drogie napoje do tego, jedliśmy sobie spokojnie, rozmowa się kleiła ale na koniec jak przeszliśmy do tego czy da mi kasę za swoją porcję w gotówce czy wyśle mi blikiem to dostała wielkich oczu, myślała, że za darmo się nażre xDDD Polki wstydu nie mają, betabankomaty zniszczyły rynek matrymonialny

#randki
  • 15
@ToTenOdTegoSeraCoGoJadles: panterkowo rozowe bodyh i czarna spodniczka? juz raz bylem z taka dupa na randce, chyba z 19 lat miala? wzialem ja do jakiegos gowno lokalu xD, 50 zl na nia wydalem juz mowie #!$%@? zaplace, chyba przez pol nocy ja walilem ja #!$%@?, sama zaproponowala zeby ja w dupe walic tez :D wiekszego szmaciska jeszcze nie widzialem ciekawe czy to ta sama, najlepiej wydane 50 zł w moim życiou
@ToTenOdTegoSeraCoGoJadles: z drugiej strony sam zapraszasz obcą laskę której nie znasz na czynności które robi się prędzej w związku.. aka chodzenie na obiady.

No ale to zależy od podejścia, ja jeżeli już randkuje i się z kim spotykam 1 raz, to zapraszam na jakiś spacer czy piwo/lody lub na rower. aby uniknąć jakiś dziwnych sytuacji. Przy okazji wycinam tym laski które chcą np kogoś wykorzystać i za darmo zejść, czy takie