Wpis z mikrobloga

@fortySeven: Przecież wynajmowanie mieszkania jak stać Cię na kredyt to debilizm do kwadratu xD Co z tego, że może czasem jest taniej, ale zamiast odkładać sobie część pieniędzy w postaci nieruchomości, to całość oddajesz.
  • Odpowiedz
@szwondel: Porównajmy sytuacje hipotetyczną na przestrzeni 20 lat (bardzo uproszczoną)

Przez 20 lat płacisz 2 tysiące na wynajem. 240*2000=480 000 zł. Po 20 latach nie masz 480 000 zł i nie masz nieruchomości więc jesteś w dupie i musisz płacić dalej.

Przez 20 lat płacisz 3 tysiące raty za mieszkanie. 240*3000=720 000 zł. Po 20 latach nie masz 720 000 zł, ale za to masz mieszkanie, nie musisz już nic
  • Odpowiedz
Przez 20 lat płacisz 3 tysiące raty za mieszkanie. 240*3000=720 000 zł. Po 20 latach nie masz 720 000 zł, ale za to masz mieszkanie, nie musisz już nic nikomu płacić i masz wszystko w dupie.


@prawiedobrze: gdzie teraz wezme taki tani kredyt?
  • Odpowiedz
@szwondel: Sam wyżej stwierdziłeś, że z raty kredytu 100 zł to kapitał. Dolicz sobie te 24 000 zł i będzie dobrze :)
@inko-gnito: Rozumiem, że jak wynajmujesz od kogoś to czynszu (btw. ja kupiłem bezczynszowe ¯\_(ツ)_/¯) i rachunków nie płacisz? Ubezpieczenie to jest grosze, ja płacę teraz 300 zł ROCZNIE.

Co do remontów to powiem Ci tak, albo płacisz mniej za wynajem i mieszkasz w mieszkaniu do remontu,
  • Odpowiedz
Przez 20 lat płacisz 3 tysiące raty za mieszkanie. 240*3000=720 000 zł. Po 20 latach nie masz 720 000 zł, ale za to masz mieszkanie, nie musisz już nic nikomu płacić i masz wszystko w dupie.


@prawiedobrze: a gdzie koszty amortyzacji mieszkania, remonty, dodatkowe koszty?
  • Odpowiedz
@szwondel: Jak k---a nie mam mieszkania jak w nim właśnie siedzę xDˣᴰ. Raty mam teraz 1650 zł na 30 lat, więc zapłacę 594 000 zł (oczywiście biorąc pod uwagę, że stopy procentowe się nie zmienią, ani nie będę nadpłacał kredytu, a jedno i drugie jest fałszem więc ta kwota będzie mniejsza). Nie będę miał 594 000 zł i na koniec mieszkanie też oddam? Dobra bo to chyba jakieś szachy 5d są, opowiadaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Kolczaneiro:

Rozumiem, że jak wynajmujesz od kogoś to czynszu (btw. ja kupiłem bezczynszowe ¯_(ツ)_/¯) i rachunków nie płacisz? Ubezpieczenie to jest grosze, ja płacę teraz 300 zł ROCZNIE.

Co do remontów to powiem Ci tak, albo płacisz mniej za wynajem i mieszkasz w mieszkaniu do remontu, albo płacisz więcej za wynajem i mieszkasz świeżo po remoncie. Czy na wynajmie czy we własnym mieszkaniu to i tak ty płacisz za remont. Nikt do wynajmu mieszkania nie dokłada tylko na nim chce jeszcze zarobić, więc jak wyremontuje ktoś sobie mieszkanie na wynajem, to i
  • Odpowiedz