Wpis z mikrobloga

@Kiedys_Mialem_Fejm: WandaVision jest bardzo spoko, a poza tym jest obowiązkowym prequelem do nowego Dr Strange'a, więc tak czy inaczej warto ten serial zobaczyć, żeby potem wiedzieć o co chodzi w filmie.

Mnie w sumie wszystkie powyższe seriale w uniwersum SW bardzo zawiodły, ot takie średniaczki do obejrzenia i zapomnienia. Chyba po marce Gwiezdnych Wojen człowiek spodziewał się jednak czegoś więcej.
@sphinxxx:

WandaVision jest bardzo spoko, a poza tym jest obowiązkowym prequelem do nowego Dr Strange'a, więc tak czy inaczej warto ten serial zobaczyć, żeby potem wiedzieć o co chodzi w filmie.


I to mnie #!$%@? w Marvelu, żeby obejrzeć jeden film który jest 7/10 muszę znać 30 powszednich filmów i 3 seriale po 10h każdy xD Po Endgame odpadłem bo to był bardzo fajny event i zamknięcie historii. Zastanawiam czy nie
I to mnie #!$%@? w Marvelu, żeby obejrzeć jeden film który jest 7/10 muszę znać 30 powszednich filmów i 3 seriale po 10h każdy


@Kiedys_Mialem_Fejm: dla niedzielnych widzów to faktycznie jest irytujące, jednak Marvel się takimi głosami kompletnie przestał przejmować. Wśród fanów przeważają preferencje, żeby historie się mimo wszystko łączyły i przenikały, więc twórcy idą w tym kierunku.
Czy Boba Fett i Obi wan trzymają podobny poziom?


@Kiedys_Mialem_Fejm: nie - ale na pocieszenie dwa odcinki Bobby to w zasadzie dwa odcinki Mando

Wanda/Vision lub Lokiego?


WandaVision ma średni początek, dobry środek i kretyński koniec.
A Loki jest ciekawy na początku, a potem robi się trochę nudno

@Kiedys_Mialem_Fejm: Mandalorian taki świetny na styl westernu, Fett trochę słabszy ale trzyma poziom. Obi fajny,rodzinny ale ma prostą fabułę i ma jedną wadę - znamy spoilery ze starej trylogii. Ogółem wszystkie seriale i filmy są lepsze niż nowa trylogia czyli Leia supermen, głupi zdrajca rudzielec, Kylo brudas, Rey Palpatine, naćpany duchy Yody i Luke szczający do oceanu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po Warsach można nadrobić seriale Marvela.
Czy Boba Fett i Obi wan trzymają podobny poziom?


@Kiedys_Mialem_Fejm: Kenobi to gniot, zobacz na YT walkę z Vaderem i styka.
The Book of Boba Fett jest dosyć dziwny, zamiast bezwzględnego łowcy nagród, postrachu galaktyki, dostajemy dziada którego bez przerwy ktoś musi ratować z kłopotów.
Żeby było jeszcze śmieszniej, to najlepsze odcinki to te w których nie ma Fetta. Wtedy serial zmienia się w Mandalorianina sezon 2,5. Jeżeli Mando Ci się