Wpis z mikrobloga

@cl_master: jedyne co mnie wciągnęło w ostatnich latach tak, że podczas roboty myślałem sobie o poklikaniu, grałem dłużej niż te 15 minut i sprawiało mi to przyjemność jak kiedyś to powrót po kilkunastu latach do... Tibii.
  • Odpowiedz
@cl_master: są takie gry ale je przechodzi się w tydzień xD no i trzeba mieć albo konsole albo konretnego pieca

w moim wypadku w ostatnich latach
TLOU TLOU2 seria Uncharted RDR2 (Dying Light 2, cyberpunk 2077 na mocnym pc)

w online gierki to rocket league gtav overwatch valorant

też pare strategii civ VI euiv
  • Odpowiedz
@cl_master: Ja ostatnio zmieniłem taktykę na granie, gram sobie naraz w 3-4 gry.
Dziennie np. gram po jednym poziomie na grę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przez to gra mi się nie nudzi, poziomy w grach są projektowane na 30-60 minut.
  • Odpowiedz
Całe dni wolne, odpalę coś i zaraz wyłączam i wracam na wykop czy jutuba. Do bani. Jak macie na to lekarstwo to dawajcie


@AudreyHorne51: czyli gry nie sprawiają ci po prostu przyjemności, zajmij się innymi rzeczami a po paru latach powrót do gry znowu da ci chwilową satysfakcję
  • Odpowiedz
@cl_master: Kiedyś, przed dostępem do internetu, to się grało w to co mame mogła kupić od święta albo co kolega pożyczył i WSZYSTKO co wpadło w ręce bez wybrzydzania po kolei było godzinami ogrywane, a teraz? Teraz dosęp do setek tysięcy tytułów na pstryknięcie palca i nie ma w co grać xD Ale trzeba przyznać, że wielkim czynnikiem jest też to, że stałem się starym dziadem #!$%@?
  • Odpowiedz
@Dirididi: Dla mnie to jest głównie to, że jestem fanem RPG / MMORPG. Nie chce mi się wsiąkać w nowe gry bo nie mam na to czasu. Starsze są już niegrywalne (metin np.), mam dobre konto w Guild Wars 2 ale tamta gra nie ma żadnej progresji pionowej co jest dla mnie istotne. Przeszedłem ostatnio NFSU2 i bawiłem się świetnie no ale jednak go skończyłem. Jedyna nadzieja w Lost Arku który
  • Odpowiedz