kurde byłam właśnie w kościele i odkryłam w kurtce zapalniczkę (pewnie mamusia sobie pożyczyła) więc zaczęłam się bawić, odpalając ją w kieszeni, tylko nie uświadomiłam sobie, że w tej samej kieszeni mam jakieś papierki... dziwnie się ludzie na mnie patrzyli, jak nagle zaczęłam gasić mały pożar, a dym wylatywał z kurtki, brat zaczął się śmiać, a ja poparzyłam sobie rękę... ;/
@adam-adams: ale to, że wielu tak robi nie znaczy, że wszyscy :) gdybym nie czuła takie potrzeby to w życiu bym tam nie poszła bo byłoby to tylko marnowanie czasu.
#mickaciota #coolstory #truestory #jaksiejestciotatosiejuztakma
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pippo: musiałam się jakoś rozgrzać :D
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Darwin śmieje się z grobu
If you know.... ;)