Musiałam wymienić w aucie lewe lusterko, bo popsuła się w nim elektryka. Jako, że znajomy taty ma jakiś warsztat/szrot, a w nim sporo części zamiennych, to tata mnie umówił do niego, powiedział po co przyjadę, ja miałam jechać je tylko odebrać.

Pojechałam, ale na miejscu okazało się, że moje lewe lusterko jest tylko takie, które strasznie mnie wkurzało czyli dzielone na części (niby ma niwelować martwe pole czy coś) Więc pytam, czy
Kurde, po #krakowskiewykopparty bolała mnie ręka, trochę spuchła i zmieniła kolor, ale stwierdziłam, że pewnie stłuczona po tym jak się wywaliłam, dzisiaj bolała trochę bardziej, poszłam na prześwietlenie, no i znowu to samo :D ot, takie małe #coolstory z Krakowa :D Mireczki, a Wam też dobierają kolor opaski gipsowej do koloru paznokci? :D

#mowiejakjest #chwalesie #atencyjnyrozowypasek #rozowepaski #mickaciota
ojaadaj20 - Kurde, po #krakowskiewykopparty bolała mnie ręka, trochę spuchła i zmieni...

źródło: comment_mGQKSQYk09xYrW3MCONSdPsHHy2uUk9Y.jpg

Pobierz
mówiłam Wam już, że nienawidzę zimy? no to właśnie mówię... po raz kolejny przekonałam się o własnej głupocie, a to smutne bardzo... rano zaspałam więc w pośpiechu wybiegłam z domu i na schodach wywinęłam pięknego orła, dobrze, że sąsiedzi daleko mieszkają to nikt nie widział, ale tyłek zyskał kilka siniaków, potem szukam samochodu, który zostawiłam w wiacie, jak się okazało brat stwierdził, że moje auto może przenocować na zewnątrz skoro jego garaż
ojaadaj20 - mówiłam Wam już, że nienawidzę zimy? no to właśnie mówię... po raz kolejn...

źródło: comment_25nrM7VzDg722kzRM8Oe5AWlGuofbQaN.jpg

Pobierz
kurde byłam właśnie w kościele i odkryłam w kurtce zapalniczkę (pewnie mamusia sobie pożyczyła) więc zaczęłam się bawić, odpalając ją w kieszeni, tylko nie uświadomiłam sobie, że w tej samej kieszeni mam jakieś papierki... dziwnie się ludzie na mnie patrzyli, jak nagle zaczęłam gasić mały pożar, a dym wylatywał z kurtki, brat zaczął się śmiać, a ja poparzyłam sobie rękę... ;/

#mickaciota #coolstory #truestory #jaksiejestciotatosiejuztakma
kurde, niedługo w Makro będą wywieszanie moje wielkie portrety a pod nimi napis "zakaz wstępu tej pani" czy coś w tym stylu. Prawie za każdym razem jak tam jestem (a jestem średnio 2/3 razy w tygodniu) coś mi upada i się niszczy... ostatnio chciałam kupić Corneliusa miodowego (na wieczorne #pijzwykopem) ale są pakowane po 5 w takich kartonikach, które trzymają je tylko za szyjki, no i najpierw jeden kartonik się rozwalił,