kurde byłam właśnie w kościele i odkryłam w kurtce zapalniczkę (pewnie mamusia sobie pożyczyła) więc zaczęłam się bawić, odpalając ją w kieszeni, tylko nie uświadomiłam sobie, że w tej samej kieszeni mam jakieś papierki... dziwnie się ludzie na mnie patrzyli, jak nagle zaczęłam gasić mały pożar, a dym wylatywał z kurtki, brat zaczął się śmiać, a ja poparzyłam sobie rękę... ;/

#mickaciota #coolstory #truestory #jaksiejestciotatosiejuztakma