Połówka kredytu z głowy, pora na małe podsumowanie. Kredyt wzięliśmy z różową jesienią 2018, 512k na 23 lata, wibowit 3M + marża 1,4%. Na początku zrobiliśmy sobie kilka założeń, które powinny przyświecać każdemu, kto chce wziąć kredyt xD - przede wszystkim niskie stopy (wtedy referencyjna wynosiła 1,5%) to anomalia, a nawet prosta analiza wykresów sugerowała, że normalny poziom st00pek jest tak bliżej 5%, a nie zera xD - rozdawanie miliardów pustych żetonów z orzełkiem przez PiS prędzej czy później wywali inflację, a co za tym idzie także st00pki ( ͡°͜ʖ͡°) - rata początkowa max 20% wspólnych zarobków, co daje zapas do nadpłacania lub na wypadek podwyżek % - nadpłacamy od samego początku, w razie wzrostu st00pek przechodzimy w tryb gruz (czyli inwestycje stóp, wakacje stóp, wyjścia na miasto stóp itd.)
Uzbrojeni w te założenia zaczęliśmy spłacać w grudniu 2018 z ratą 2.6k i do covidowych obniżek stóp zbiliśmy ją do poziomu 2.1k. Rok później z hakiem KNF zrobił nam prezent i zmusił banki do dania możliwości zamrożenia % na 5 lat XD XD WYGRYW, do jesieni zeszłego roku zbiliśmy ratę did 1.5k i w listopadzie uciekliśmy na stałe stopy (1.7% + marża 1.4%, wyszło nam mniej niż na początku kredytu xD). Rata urosła do 1.7k, ale zbiliśmy ją już z powrotem do 1.5k i możemy spokojnie jechać na wakacje kredytowe ( ͡°͜ʖ͡°) Podsumowując spłaciliśmy 256k kapitału w 3.5 roku (205k z nadpłat i 51k ze zwykłych rat) + 38k odsetek. Resztę spokojnie zdążymy spłacić w ciągu tych 4 lat, które zostały nam na stałych st00pkach.
Ogólnie to #bekazkredyciarzy, którzy płaczą, że banki oszukały, temat był wałkowany wielokrotnie, więc szkoda strzępić ryja. Jednocześnie #bekazespadkowiczow czekających na te mityczne spadki. Chałupa, którą kupiliśmy, kosztowała 640k, gdybyśmy czekali do tej pory to pewnie nazbieralibyśmy te 600-700k, problem w tym, że porównywalne chałupy kosztują teraz bańkę i więcej xD A tak od 3.5 roku mieszkamy na swoim, kredyt to groszowe sprawy, a na standup wyciągam popcorn a nie pieluchę ( ͡°͜ʖ͡°)
@Lonesome_road: inaczej się patrzy na kredyt gdzie nawet 200-300k pochłania większość twoich zarobków, a musisz gdzieś mieszkać. I jakie mają ludzie inne wyjście? Wynająć za 3k bo każdy podniósł ceny najmu? Nie ma się co dziwić, że płaczą. Do tego i tak jesteśmy na kredytach równo dymani w polsce.
@lipszczak: nom, tylko to nie jest tak, że 100% nadwyżek wjeżdża teraz w kredyt ( ͡°͜ʖ͡°) Było tak na początku, w covidzie sytuacja trochę się zmieniła. Są lepsze miejsca do parkowania kasy niż lokaty na 7% - Belka przy inflacji 15% xD
@bartez_94: no niestety, część społeczeństwa nigdy nie dorobi się własnego mieszkania i będzie siedzieć na wynajmie albo u rodziców, szczególnie jeśli pracują w dużych miastach. Nie mówię, że to dobrze, ale imo alternatywą nie jest ładowanie się w kredyt, gdzie rata może przez kilka lat pożerać połowę zarobku. Po prostu, kredyt nie jest dla wszystkich, a kreydtowe Eldorado z ostatnich lat to tak jak napisałem na samej górze - anomalia.
@daaw: no to idź do dewelopera i targuj się ( ͡°͜ʖ͡°) Nawet jeśli zbijesz stówę, to i tak nie zmienia faktu, że kilka lat temu nie opłacało się czekać i zbierać zamiast brać kredyt.
@Lonesome_road: czyli podsumowując to twoje podsumowanie - miałeś szczęście być we właściwym miejscu i właściwym czasie. A teraz śmiejesz się z tych, którzy weszli na rynek 3 lata później i są w kompletnie innej sytuacji.
@Gumaa: eee, nie. Ja śmieję się z tych, co władowali się w kredyt bez głowy i teraz krzyczą "kapitan państwo pomusz", albo biorą po trzy etaty jak babka z molo w Sopocie bo grubo przeszacowali swoje możliwości + z tych, którzy wieszczą ogromne spadki, które pozwolą im kupić mieszkanie za grosze już za dwa tygodnie.
A co do szczęścia - większym fuksem był dla mnie covid i możliwość ucieczki na stały
no niestety, część społeczeństwa nigdy nie dorobi się własnego mieszkania i będzie siedzieć na wynajmie albo u rodziców, szczególnie jeśli pracują w dużych miastach. Nie mówię, że to dobrze, ale imo alternatywą nie jest ładowanie się w kredyt, gdzie rata może przez kilka lat pożerać połowę zarobku. Po prostu, kredyt nie jest dla wszystkich, a kreydtowe Eldorado z ostatnich lat to tak jak napisałem na samej górze - anomalia.
@Gumaa: młodzi którzy dopiero wkraczają na rynek i zaczynają zbierać na wkład muszą po prostu cofnąć się w czasie do 2018 i wziąć tani kredyt, czego nie rozumiesz
@Lonesome_road: o ty antypolski śmieciu, jak mogles przeczytac umowe i poznac zasady umowy i kredytu zanim sie na niego zdecydowales. Co z ciebie za polak
@Lonesome_road: gratki :) kupiłeś chyba w ostatnim dobrym momencie. U mnie podobnie - kupiłem za 200, a teraz to z 600 patrząc po obecnych cenach musiałbym dać. Fakt, całe do remontu. Nawet jakby były spadki o 40% to wyjdę na plus :D miniratka zamrożona a pensje do góry. Tylko obecnie nie nadplacam, bo potrzebuje kasy na inne rzeczy. Planuje to spłacić w jakieś 15lat, także nie mam jakiegoś ciśnienia w sumie.
Nareszcie złożylem blaszaka, pierwszego od ponad 15 lat. 3 godziny z życia, ale wyszło i nawet działa. Dużo przyjemniej się to robi bez hdd i napędów. #pcmasterrace #komputery #pc
- przede wszystkim niskie stopy (wtedy referencyjna wynosiła 1,5%) to anomalia, a nawet prosta analiza wykresów sugerowała, że normalny poziom st00pek jest tak bliżej 5%, a nie zera xD
- rozdawanie miliardów pustych żetonów z orzełkiem przez PiS prędzej czy później wywali inflację, a co za tym idzie także st00pki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- rata początkowa max 20% wspólnych zarobków, co daje zapas do nadpłacania lub na wypadek podwyżek %
- nadpłacamy od samego początku, w razie wzrostu st00pek przechodzimy w tryb gruz (czyli inwestycje stóp, wakacje stóp, wyjścia na miasto stóp itd.)
Uzbrojeni w te założenia zaczęliśmy spłacać w grudniu 2018 z ratą 2.6k i do covidowych obniżek stóp zbiliśmy ją do poziomu 2.1k. Rok później z hakiem KNF zrobił nam prezent i zmusił banki do dania możliwości zamrożenia % na 5 lat XD XD WYGRYW, do jesieni zeszłego roku zbiliśmy ratę did 1.5k i w listopadzie uciekliśmy na stałe stopy (1.7% + marża 1.4%, wyszło nam mniej niż na początku kredytu xD). Rata urosła do 1.7k, ale zbiliśmy ją już z powrotem do 1.5k i możemy spokojnie jechać na wakacje kredytowe ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podsumowując spłaciliśmy 256k kapitału w 3.5 roku (205k z nadpłat i 51k ze zwykłych rat) + 38k odsetek. Resztę spokojnie zdążymy spłacić w ciągu tych 4 lat, które zostały nam na stałych st00pkach.
Ogólnie to #bekazkredyciarzy, którzy płaczą, że banki oszukały, temat był wałkowany wielokrotnie, więc szkoda strzępić ryja. Jednocześnie #bekazespadkowiczow czekających na te mityczne spadki. Chałupa, którą kupiliśmy, kosztowała 640k, gdybyśmy czekali do tej pory to pewnie nazbieralibyśmy te 600-700k, problem w tym, że porównywalne chałupy kosztują teraz bańkę i więcej xD A tak od 3.5 roku mieszkamy na swoim, kredyt to groszowe sprawy, a na standup wyciągam popcorn a nie pieluchę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nieruchomosci #kredythipoteczny
@saviola7: jak ktoś zarabia 6k/2osoby to nie powinien pchać się w kredyt na pół miliona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Lonesome_road: XD
spróbuj sprzedać teraz segment za bańkę, to że janusz obok za tyle wystawia nie oznacza, że tyle jest to realnie warte
A co do szczęścia - większym fuksem był dla mnie covid i możliwość ucieczki na stały
@Lonesome_road: Taaa,
To jest przykład myślącego kredytobiorcy z odpowiednią zdolnością, a nie "pani redaktur my nie czytali"
Śmiejesz się z ludzi czekających na spadki, ale to często są młodzi ludzie, którzy po prostu nie mają wyboru.
Ogólnie pisząc tego bajta udowodniłeś że jak ktoś ma hajs to nie ma problemów z hajsem. Gratuluję