Wpis z mikrobloga

Okej, minął już miesiąc od przeprowadzki do Monachium i muszę Wam powiedzieć, że bardzo polecam, mieszkam dokładniej w małej miejscowości pod Monachium, ale 30 min pociągiem (razem z dojściem na dworzec) do dworca wschodniego, sąsiadów już znam lepiej niż sąsiadów z Warszawy po półtora roku. Wydatki no wiadomo, drożej niż w Polsce, ale generalnie jakoś się nie szczypiemy za bardzo i po opłaceniu wynajmu, rachunków, niezbędnych zakupach plus jakieś ciuchy dla dzieci, wyjście na basen, piknik nad jeziorem itd. z mojej pensji zostanie tyle ile wynosiła cała moja pensja netto w Polsce, a żyjemy tylko z mojej pensji tutaj (ja, żona, 2 dzieci, pies i 3 koty) także kredyt będzie się super spłacało, jeśli ktoś ma jakieś pytania to dawajcie śmiało, ale naprawdę gorąco polecam wyjazd z Polski gdziekolwiek indziej do Europy.

#praca #pracait #it #niemcy #monachium #emigracja
  • 120
  • Odpowiedz
@Mirko_z_Przypadku sama jestem po kilku błędach lekarskich z pl, ale to, co ci Niemcy tam odwalali, to wołało o pomstę do nieba. Jeszcze mam paru niemieckich lekarzy w rodzinie (rodowici Niemcy od pokoleń), to prędzej walnęłabym samobója niż leczyła u nich xD jeden lekarz sie mnie zapytał, że jak to trzeba moeć w wieku 25 lat u kobiety ths1, aby zaszla w ciaze xD oni chyba z niedoborów to śpią na wykładach
  • Odpowiedz
@Mirko_z_Przypadku: A nie przeszkadza ci ukryta pogarda ludzi? To że żeby awansować gdzieś w pracy ty albo twoje dzieci będziecie musieli być 2x lepsi niż konkurencja? To że jak niemiec będzie miał do wyboru kupić wasz produkt trochę taniej albo od niemca trochę drożej to weźmie od niemca nawet gorszy?
To że cała ta #!$%@? w PL od której uciekliście to wina dziadków ludzi wokół których mieszkacie?
  • Odpowiedz
A nie przeszkadza ci ukryta pogarda ludzi?


@masz_fajne_donice: W Monachium ciężko spotkać Niemca a tym bardziej Bawarczyka. Raczej nie spotyka się tu żadnej pogardy w stronę Polaków, bo i tak lokalni chętniej nawiążą kontakt czy w współpracę z kimś z Europy środkowej niż z odległym kulturowo Azjatą lub Hindusem (których jest całe mnóstwo).
  • Odpowiedz
@masz_fajne_donice: Taka hiperbola, ale osobę typowo z Bawarii lub już samego Monachium naprawdę spotkać ciężko. Prawie połowa populacji miasta to cudzoziemcy. Do tego w rozmowach z wieloma osobami wychodzi, że mimo niemieckiego obywatelstwa jeden z rodziców jest migrantem z losowego państwa na świecie albo i cała ich rodzina ma podobny pomieszany rodowód. Możesz zrozumieć moją myśl tak: w polskim mieście poznając losową osobę zakładasz, że żyje w tym kraju a nawet
  • Odpowiedz
@Mirko_z_Przypadku mieszkania w Niemczech ci zazdroszczę. Jak w Niemcach nie jestem że dwa razy w roku to mam depresję. Nie żebym miał źle w UK , ale jednak widokowo , czystości owo , architektonicznie to kraje niemieckie to bajka. Natomiast nie zazdroszczę ci systemu. Kraj przeżarty biurokracja. W wielu dziedzinach został w tyle za UK. No i jak piszesz, że za ileś tam wyrazów masz full pakiet 15 giga neta. No elo
  • Odpowiedz