Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@RwandyjskiFront: Kiedyś startowałem w jednej firmie równocześnie z laską, która miała pracować na stanowisku równorzędnym do mojego, ale z językiem niemieckim właśnie. No i ona się tego niemieckiego bardzo dobrze nauczyła samodzielnie, a zajęło jej to raptem 8 miesięcy. Takie B2 z dużym plusem to było na pewno.
  • Odpowiedz
Zdolna to była dziewczyna i nie mam powodów, by jej nie wierzyć.


@moby22: To na pewno, ale to rzadkość żeby w tak krótkim czasie opanować od zera jakikolwiek język, więc po prostu talent i nie każdy jest wstanie takie efekty osiągnąć.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Fbubepe: Tak, to było nie lada osiągnięcie. Ona znała też inne języki wcześniej, a parę lat przepracowała jako stewardessa.
  • Odpowiedz
@RwandyjskiFront: podstawowy niemiecki A2/B1 - ok, ale żeby spokojnie przejść rozmowę rekrutacyjną i rozmawiać z klientem (uczciwe B2/C1) - IMHO nie. IMHO 2 lata intensywnej nauki na to potrzebujesz.
  • Odpowiedz
jeżeli jesteś kumaty to te B1 masz szansę osiągnąć, ale lekko nie będzie


@#!$%@?: xD w rok?

B2 z palcem w dupie, przy odpowiedniej intensywności, nawet jak jest takim antytalentem językowym jak ja (a ciężko o to). Pytanie ile na to poświęci. jak do tego podejdzie. Kto go poprowadzi. Przecież to jest kwestia miesiąca, dwóch maks. ogarniania podstawowej gramatyki i słownictwa używanego na co dzień, które wystarczy do komunikacji i 10 miesięcy
  • Odpowiedz
@RwandyjskiFront: a jaki konkretnie masz plan?

@Fbubepe: prędzej powiedziałbym, że wytrenowane predyspozycje - tak jak piłkarze z Ekstraklasy muszą najpierw przyzwyczaić się do obciążeń treningowych Bundesligi. Konieczność też robi różnicę, bo łatwiej po prostu robić swoje, zamiast roztrząsać to po drodze. Na reddicie był wątek gościa, który w 9 miesięcy zdał egzamin C2. Ofc nie do powtórzenia dla nas, ale niezły punkt odniesienia w kontekście możliwości i bez
  • Odpowiedz
@HansLanda88: Gdybym miał możliwość nie pracować i siedzieć cały rok nad książkami i ktoś opłacałby mi rachunki + kursy językowe/italki pare razy w tygodniu to pewnie i bym to B2/C1 wbił.

Tego gościa co zdał C2 to nawet moja nauczycielka uczyła i mówiła, że prze "świr" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

EDIT: Z drugiej strony spotkałem takie osoby w pracy, które świeciły certyfikatem CAE, a na callach
  • Odpowiedz
@sikalafou: @HansLanda88: na YT jest kurs niemiecki od poziomu A0
I od tego zaczynam, chce z pełną świadomością w 2miesiace powiedzieć, że znam niemiecki na poziomie a1 i jestem gotowy uczyć się a2

Do tego aplikacja na telefon niemiecki fun easy learn
Tak, żeby się osłuchać
Będę czytał chociaż kilka linijek tekstu, nawet jak nie będę go rozumiał, żeby poćwiczyć wymowę i przyzwyczaić
  • Odpowiedz
jak wbije a1 to zacznę czatować z Niemcami. Są specjalnie grupki do tego


@RwandyjskiFront: to nie jest dobry pomysł. Bez przynajmniej kilku miesięcy regularnej pracy z lektorem, który będzie poprawiał na bieżąco twoje błędy językowe będziesz dukał jak polaczek biedaczek na budowie na emigracji.
  • Odpowiedz